Pov: Nick
- Nick..
- Tak?
- Zostaniesz moim chłopakiem? - zapytal Karl.
- Karl kocham cie ale..
- Ale?
- Nie jestem gotowy na zwiazek przepraszam..
- Nie chill okej rozumiem - uśmiechnął sie smutno i widziałem, że poleciała mu łza.
- Na prawde przepraszam jak bedziemy sie znali dluzej to moze cos z tego bedzie..
- Nie no ja rozumiem nie masz za co przepraszać a teraz chodź na lekcje.Przytuliłem starszego i poszliśmy w ciszy do klasy.. W zupełnej ciszy bylo slychac tylko nasze kroki.
Doszlismy do klasy i weszlismy. Wszyscy sie na nas patrzyli.- Co wy tam robiliście że was tyle nie bylo?! - zapytala wsciekla nauczycielka.
- Przepraszamy rozmawialem jeszcze z Nick'iem to moja wina.. Jeszcze raz przepraszam.
- Dobrze usiądzicie.
Usiadłem wraz z Karlem w jednej ławce. Pani caly czas coś mówiła, ale ja jej nie słuchałem i myślałem nad tym czy dobrze postapilem. Niby chcialem z nim byc bo go kocham, ale z drugiej balem sie że nasza przyjaźń sie zepsuje. O ile można bylo ją nazwać przyjaźnią.. Bałem sie, że nasze drogi się rozejda. Niczego sie tak nie balem jak tego. Z moich rozmyslen wyrwał mnie głos dzwonka na przerwę. Postanowiłem, że pójdę do domu.Wstałem i udałem sie do wyjscia za mną Karl.
- Hej Nick! Gdzie idziesz jaką masz teraz lekcje?
- Do domu ide.
- Moge z tobą?
- Nie wolę iść sam.. Musze pobyć sam na sam ze sobą.. Przepraszam - uśmiechnąłem sie smutno patrząc na niego. Patrzyłem mu prosto w oczy on mi też.
- O okej ja ide do Clay'a w takim razie. Pa!
- Papa! - I poszedłem w swoją strone a Karl w swoją.
⚠️Tw cięcie się⚠️
Time skip
Wreszcie w domu.. W domku. Mama wraca po 16 więc jeszcze mam 5 godzin bycia samemu. Poszedłem do lazienki wziąść zimny prysznic. Zobaczyłem tam swoje stare rany i naszła mnie myśl by zrobić nowe. Może lepiej nie.. Umyłem sie do końca i poszedłem cos zjesc. Padło na platki z mlekiem. Zjadłem i sie nopilem. Skierowałem sie do salonu, wyłączyłem tam moj telefon żeby nikt mi nie przeszkadzal i wlaczylem Netflixa. Próbowałem sie skupic na filmie ale nie mogłem caly czasem mialem te jebane mysli w glowie jak bardzo go zranilem. Poszedlem do lazienki, zakluczylem drzwi i spojrzalem w lustro. Spojrzałem na ręce i znowu w lustro.
- Pieprzyc to - wyszeptalem.
Wyjalem z szafki zyletke i znowu zastanowilem sie czy to zrobic.
Zrobiłem. Przejechalem sobie nią po ręce, krew sie lała, a ja jej nie zatrzymywalem. Zrobiłem jeszcze 3 kreski. Patrzyłem sie w lustro bez emocji z lzami w oczach. Co ja najlepszego zrobilem.. Dalem bandaż na rany i udalem sie do salonu. Uslyszalem otwierajace sie drzwi. Mama wróciła.
- Cześć mamo.
- Czesc synku. Zabierzesz zakupy na stół?
- Tak - zlapalem siatke lewa ręka i delikatnie syknalem. - sss.. - zlapalem prawą.
- Dziekuje Nick.
------------------
Znowu krótki rozdzial ale moze jutro sie pojawi kolejny lub w weekend bye
472 słów love u all <3
CZYTASZ
Long Way To Love | KarlNap | ZAKOŃCZONE
FanficKsiążka opisuję miłość Karla i Nicka. Karl jest prześladowany w szkole i w Internecie, a Nick mu pomaga żeby starszy nic sobie nie zrobił. Obydwoje mają kilka wspólnych przyjaciół. ! TW ! cięcie się ! ED ! głodowanie się Inspiruję się książką 'Cute...