15 września
- Stary to nie jest dobry moment. - usłyszałam przyjaciela gdzieś w korytarzu. - Ney! - uniosłam głowę.
- Rosie wysłuchaj mnie. - przykucnął przede mną.
- Słucham. - wydukałam.
- Nie mam żadnego romansu, to zwykłe nieporozumienie. - pokręciłam głową i się roześmiałam. - Skarbie uwierz mi.
- Nie potrafię ci wierzyć.
- Powiem ci prawdę, tylko proszę wysłuchaj mnie do końca.
- Więc mów.
- Poznałem ją u Mbappe, złapaliśmy w miarę dobry kontakt i czasem ją u niego widywałem. - zaczął. - Ostatnio naprawdę miała problem z drzwiami, nie chciałem tam jechać, ale Kylian nie mógł jej pomóc. - kontynuował, a moja twarz nie wyrażała żadnych emocji. - Jak się uporałem z tymi drzwiami to zaproponowała mi drinka, więc wypiłem kilka. - nie wiedziałam czy mam się śmiać czy płakać. - Pocałowała mnie. - przyznał cicho, a ja poczułam ucisk w żołądku. - Ale do niczego więcej nie doszło, Rosie. - czułam jak w moich oczach zbierają się łzy. - Kocham tylko ciebie rozumiesz? Mam gdzieś całą tą Brunę.
- Dla mnie to za dużo. - wydusiłam w końcu.
- Skarbie błagam wróć ze mną do domu.
- Nie, wracam do Brazylii. - rzuciłam stanowczo. - Potrzebuję wszystko przemyśleć.
- Nie musisz wracać, żeby to przemyśleć. Możesz zostać u Rafa.
- Idź już.
- Ale.. - przerwałam mu.
- Idź.
- Stary lepiej będzie jak serio pójdziesz. - wtrącił się Rafinha.
CZYTASZ
Neymar | INSTAGRAM
Fanfic#1 w NEYMARJR (29.08.2018) #3 w NEYMARJR (27.08.2018) #5 w NEYMARJR (27.08.2018) Zapraszam na fanfiction pisane w formie instagram'a! :)