Ledwo co otworzyłam oczy a moje usta już zostały przejęte przez jego. Nasze usta dopasowały się jak puzzle. Ruszały się razem w synchronizacji. Wydalam z siebie cichy jęk a on wykorzystał to aby wepchnąć swój język do mojej buzi.On był na górze. Jego messy hair spoczywały na moim czole. Jego ręce przesuwały się po długości mojego ciała bez problemu. Raz trzymał mnie za talie a raz ugniatał moje cycki.
Nasze pocałunki stawały się coraz bardziej intensywne. Atmosfera była gorąca. Miłe zaskoczenie na początek dnia. Wiedziałam ze to
co robimy było złe ale w tej chwili miałam na to serdecznie wyjebane. Chciałam jego i tylko jego.Poczułam jego ręce pod koszulka w której spałam.
Zmierzały w górę aż złapał mnie za cycka. Nie minęło dużo czasu az zerwał ze mnie swoją koszulkę. Zostałam tylko w jego bokserkach. On natomiast miał na sobie piżamę. Stwierdziłam ze skoro ja świece cyckami to on tez musi. Jednym ruchem zdjęłam jego koszulkę.
Teraz byliśmy oboje nadzy od pasa w górę.Przez chwile mnie podziwiał i powiedział „ale ty nieziemsko wyglądasz" i pocałował mnie z pasja.
Chwile po tym poczułam jak jego ręce zmierzają ku ostatnimi kawałkowi materiału który miałam na sobie.
Zanim zdjął bokserki które mi pożyczył powiedział
„ale cię wyrucham mała" po tych słowach jego magiczne ręce szybko sprawiły ze leżałam od nim całkiem gola.Swoim kolanem rozszerzył moje nogi. Nie wiedziałam co się ze mną dzieje. Nigdy nie byłam taka uległa. To zawsze ja dominowałam. Stwierdziłam ze teraz również tak bedxie.
Szybkim ruchem przekręciłam nas tak ze on był na dole. Usiadłam mu na wariacie i schyliłam się aby go pocałować.
„Będziesz robił to co ci każe zrozumiano?" oznajmiłam
„A co jeśli się nie będę słuchał? Co mi zrobisz! Ukarasz mnie?" Odpowiedział
„Żebyś się nie zdziwił" powiedziałam i znowu pochyliłam się żeby go pocałować
„Dobrze kochana miej swoje 10 minut zobaczymy jak szybko ci się znudzi. Dobrze wiemy ze jesteś moja uległą suką" odpowiedział
„Oo dajesz sobie aż 10 minut? Myślisz ze aż tyle wytrzymasz ze mną na gorze?" Zaśmiałam mu się w twarz
„a żebyś wiedziała" powiedział tym razem podnosząc się łącząc tym samym nasze usta.
Wydałam jęk i nagle usłyszałam jakieś głosy„Ola wszystko dobrze?"
„Hej spójrz na mnie"
„Halo"
„OLA WSTAWAJ"I nagle otworzyłam oczy. O nie. To był sen. Śniło mi się ze miałam się ruchac z Antkiem. A teraz on siedzi nad lozkiem i mnie próbuje obudzić.
„Wszystko okej? Zaczęłaś wydawać dziwne dźwięki i się wiercić" powiedział z przerażeniem w oczach
„Tak wszytko dobrze. Po prostu śniło mi się coś. Koszmar" oklamalam go.
Przecież nie mogłam mu powiedzieć prawdy. Upokorzyłaby się tylko
„Jesteś pewna? Twoja buzia jest cała czerwona." Zapytał
„Tak jestem pewna, a teraz wyjdz bo chciałbym się przebrać" powiedziałam mu
„Dobra pójdę ale zejdź na dół bo będziemy jedli śniadanie" oznajmił i wyszedł z mojego pokoju
Nie wierze w to co sie stało. Ale przypał.Zdecydowałam że dziś ubiorę się luźno. Nie chciałam ubierać sie w sukienkę ani spódnice.
Stwierdziłam że założę zwykłą białą koszulkę i czarne szorty. Potem poszłam do łazienki gdzie umyłam zęby i sie ogarnęłam.Gdy byłam już gotowa, zeszłam na dół do kuchni. Stół był już przygotowany. Na nim znajdowało sie pieczywo oraz inne jedzenie. Zauważyłam że Marcin i Iwona oraz ich syn siedzą przy stole.
„Dzień dobry" powiedziała Iwona
„Dzień dobry wszystkim" odpowiedziałam
„Jak sie spało" zapytał Marcin
Aż jedzenie stanęło mi w gardle. Antek sie na mnie dziwnie popatrzył.
„Całkiem dobrze jak na to ze spadłam w zupełnie innym lozku niż zwykle" odpowiedziałam
„To dobrze" powiedział moj nowy tata
po tej krótkiej konwersacji nastała cisza. Bardzo dręczyło mnie to co zauważyłam wczoraj wieczorem. A mowa tutaj o ubraniach które są wywieszone u mnie w szafie. Stwierdziłam że zapytam panie moich nowych rodziców
„Chciałbym sie o xos zapytać. Wczoraj wieczorem
zobaczylam ze w szafie w moim pokoju znajdują sie jakieś ubrania. Kogo one są?"Zapytalam
Po tym zauwazylam jak Marcin stal sie czerwony na twarzy. Wyglądał tak samo jak wtedy gdy chciałam mu uciec. Był bardzo zły
„ to nie twoja sprawa nie zadawaj więcej takich pytań" odpowiedział szybkoStwierdziłam ze już nie będę sie odzywać.
Resztę śniadania spędziliśmy w ciszy. Chyba poruszałam dla nich wrażliwy temat.Po skończonym śniadaniu poszłam do swojego pokoju. Zazwyczaj słuchałam muzyki ale oczywiście nie miałam ze sobą telefonu.
W tej samej chwili usłyszałam pukanie do drzwi.
Po chwili do pokoju weszła Iwona.
„Zostaniesz sama z Antkiem w domu. Ja i Marcin jedziemy zabrać twoje rzeczy. Bardzcie grzecznie" powiedziała
„Dobrze. Weźcie moj telefon bo nie mam co robić tutaj. Poza tym muszę sie skontaktować z moimi przyjaciółkami" powiedziałam jej
„Dobrze nie martw sie o to" Iwona odpowiedziała i wyszła z pokoju.Wiec zostałam w tym wielkim domu sama z Antkiem. On pewnie siedział u siebie w pokoju i grał w gry wiec nie bedxie wiedział co robię. A ja wpadłam na genialny plan. Jeśli wszystko pójdzie po mojej myśli to może dowiem sie o co tu chodzi.
Podeszłam do okna bo miałam widok na podjazd. Po tym jak zobaczyłam ze Iwona i Marcin odjechali postanowiłam zejść ma dół. Starałam sie iść tak cicho jak możliwe.
Gdy byłam już na dole zaczęłam sie rozglądać w prawo i lewo.
Moje oczy zatrzymały sie na pewnych drzwiach. Ciekawe co za pokój sie tam kryje.
Stwierdziłam ze podejdę do nich. Moze nie są zamknięte. Jak powiedziałam tak sie stało. Pociągnęłam za klamkę i drzwi sie otworzyły.Moje oczy zobaczyły tonę różnych papierów. Na szafkach były segregatory. Tam pewnie było jeszcze więcej dokumentów. Stwierdziłam ze sięgnę po jeden.
Otworzyłam go i na pierwszej stronie było coś xo wyglądało na spis treści. Ale zaraz. Tutaj sa same imiona dziewczyn
Zuzia Kowalska
Magda rak
Milena wiesławska
Karolina Kozłowska
Ale jedno nazwisko przykuło moja uwagę
Natalia Nowak
Przy tej dziewczynie był postawiony duży czerwony wykrzyknik. Co to może znaczyć? Czy to jej ubrania są w mojej szafie? Kim ona jest? Muszę sie koniecznie tego dowiedziećAle nadal mnie zastanawia o to za dziewczyny? Co jeśli jestem jedna z nich? Co jeśli one zostały zabite przez tych ludzi którzy mnie kupili? Co jeśl-
„A co ty tu robisz" usłyszałam jak ktoś za mną krzyczy. Odwróciłam się
„Czego tu szukasz? Nie wiesz ze nie grzebie się z cudzych rzeczach?" Krzyczał na mnie antek
„Ale ja nie chciałam. Ja się zgubiłam tylko" kłamałam
„Zgubiłaś się i zaczęłaś przeglądać dokumenty moich starych?"powiedział antek
„Yy.." nie mogłam wydusić z siebie ani słowa.
„ zróbmy tak ja nikomu nie powiem o tym co widziałem ale ty w zamian przychodzisz do mnie dziś wieczorem do pokoju" powoedzial antekA to cwel. Myśli ze się z nim przerucham za milczenie? Chyba śni
Po tym antek wyszedł z pokoju. I co ja mam teraz zrobić? Przecież jak Iwona i Marek się dowiedzą se grzebałem w ich rzeczach to mnie zabija. Pewnie jak te poprzednie dziewczyny z listy. Natalia Nowak- to nazwisko pozostało w mojej głowie najbadziej. Muszę sie dowiedzieć prawdy. Ale to jak będę miała telefon. Teraz muszę udawać ze nic nie znalazłam. Mam nadzieje ze antek sie nie wypapla.
To będzie ciekawa noc...Witam widzowie w kolejnym rozdziale
Jak myślicie kim są te dziewczyny z listy? Zostawcie swoje pomysły w komentarzach
YOU ARE READING
Autobusowa przygoda
RomanceWitam widzowie! Jeśli lubisz soczyste romansidła to musisz to przeczytać.