Mark Evans
Evans zabrał cię wieczorem na wierzę inazumy. Tam staliście i oglądaliście miasto w promieniach zachodzącego słońca. W pewnym momencie poczułaś oddech na karku. Odwróciłaś się i ujrzałaś przed sobą twarz bruneta niewyobrażalnie blisko ciebie. Oparłaś ręce o barierki, on również oparł swoje ręce tyle że centralnie obok twoich i stykały się ze sobą wasze palce i czubki nosów. W końcu Mark zlikwidował przerwę między wami i złączył wasze usta w pocałunku. Po fakcie oboje uśmiechnęliście się
-Powiedz Evans planowałeś to ?
-Troszeczke - zaśmiał się i podrapał się po karku. Przytuliłaś go wtedy i razem podziwialiście zachodzące słońce na tle miasta.
Axel Blaze
C
hłopak chyba drugi raz w ciągu całej waszej znajomości wziął cię ze sobą na boisko aby zaprezentować ci kapkę swoich umiejętności. W pewnym momencie doszłaś do wniosku że chcesz aby chłopak nauczył cię paru rzeczy
-Axel ! Naucz mnie grać proszę - zrobiłaś oczy szczeniaka
-Serio chcesz ? No dobra - ewidentnie się ucieszył że zaraził cię chociaż trochę sportem który tak kocha.
Chłopak pokazał ci parę podstawowych zagrywek które starałaś się opanować. Po skończonym "treningu" upadłaś zmęczona na ziemię i leżałaś wpatrując się w niebo. Chwilę później blondyn klęknął ci za głową a ty zobaczyłaś jego twarz nad sobą do góry nogami. Złapał cię za głowę i przysunął się do ciebie łącząc wasze usta w długim pocałunku. Kiedy skończyliście odezwałaś się
- Chyba muszę z tobą częściej trenować - chłopak automatycznie uśmiechnął się dumnie pod nosem
Jude Sharp
Byliście wieczorem razem na spacerze w parku. Było już ciemno i mało ludzi było na mieście, można powiedzieć że nie było ich wcale, a w parku to żadnej oznaki życia. Usiedliście sobie na jakiejś ławce. Jude położył ci rękę na udzie i spojrzał na ciebie.
-Jude...
-Tak?
-Czy mogłabym cię zobaczyć bez gogli? - chłopak trochę się zdziwił ale w końcu to zrozumiałe. Jesteś jego dziewczyną więc masz prawo zobaczyć jego oczy. Bez słowa je zdjął i znów położył dłoń na twoim udzie. Spojrzeliście sobie prosto w oczy a te jego wręcz cię urzekły. Nie byłaś w stanie wydusić z siebie słowa. Po prostu patrzyłaś się głęboko w jego czerwone oczy, które w blasku księżyca wyglądały jeszcze bardziej niesamowicie. Po chwili przysunęłaś się do niego i pocałowałaś. Chłopak złapał cię za policzek i pogłębił pocałunek. Ta chwila mogłaby trwać i trwać. Po skończonej przyjemności wtuliłaś się w chłopaka.
-Masz piękne oczy Jude...
Shawn Frost
Z powodu że dziś pogoda na Hokkaido była nie najgorsza to wyszliście sobie. Chodziliście tak o po okolicy. Za chwile znaleźliście jakiś teren z idealnie równym nie podeptanym śniegiem. Postanowiliście tam pójść i na tym terenie ulepić bałwana. Cała zabawa zajęła wam godzinę. Po skończonej pracy doszliście do wniosku że trzeba to uwiecznić. Wyjęłaś telefon i ukucnęliście przed bałwanem aby zrobić z nim selfie, nie mieliście niestety innej możliwości na zrobienie wspólnie zdjęcia więc musiało być akurat to standardowe. Podczas pozowania do zdjęć w pewnym momencie Frost złapał cię za podbródek i delikatnie cię pocałował podczas zdjęcia. Potem wstaliście i postanowiłaś powtórzyć czyn łapiąc chłopaka za policzki i czule całując.
Aiden Frost
-Hej Aiden, sądzę że znowu możemy się pouczyć razem na biologię. Mam sprawdzian a ostatnim razem wyszło nam to bardzo dobrze. - zaproponowałaś
-Myślę że to dobry pomysł. Co powiesz na ponowne siedzenie w tamtej sali?
-Jestem za - uśmiechnęłaś się do niego.
Po skończonych lekcjach udaliście się do tamtej sali. Usiedliście na przeciwko siebie i uczyliście się tematu o jamie ustnej i krtani. W pewnym momencie chłopak zniknął z krzesła
-Ej gdzie ty poszedłeś? - zaczęłaś się rozglądać po klasie. Za chwile poczułaś obok czyjąś obecność. Gdy się tam spojrzałaś okazało się że to twoja zguba. Złapał twoje włosy i delikatnie pociągnął za nie aby twoja twarz była skierowana ku górze. Wtedy ten się schylił i pocałował cię drugą ręką łapiąc się za polik. Oddałaś pieszczotę. Potem zamiast się uczyć byliście zajęci sami sobą przez co nic nie wynieśliście z tego poza nowymi doświadczeniami na temat całowania
Kira Hiroto
-Kuźwa kobieto ucisz się wreszcie! - krzyczał zdenerwowany Hiroto bo nie mógł przejść poziomu w grze na telefon
-Ale o co tobie chodzi! Mówię ci tylko, że jesteś słaby w tą grę i tyle - założyłaś ręce na klatkę piersiową
-A wiesz w czym napewno jestem dobry? - zrobiłaś zdziwioną minę.
Wtedy chłopak przycisnął cię do ściany i przywarł do ciebie swoimi ustami. Bez zbędnych ceregieli wtargnął ci językiem do środka jamy ustnej. Oddawałaś pieszczotę walcząc o dominację, jak można się domyślić on wygrał. Kiedy odsunął się od ciebie spojrzał na ciebie zwycięsko
-I co powiesz ? - uśmiechnął się szeroko
-To co w tym momencie zaszło, nie zmienia faktu że jesteś słaby w tą grę - mruknęłaś jednocześnie zadowolona z tego co zaszło
Tsurugi Kyosuke
Byliście razem na wyjściu w końcu nadszedł moment zbierania się do domu. Chłopak odprowadził cię pod sam dom. Kiedy miałaś już go przytulić na pożegnanie to chłopak zrobił zwrot akcji i przyciągnął cię do siebie za talie po czym czule pocałował. Po tej akcji zrobiłaś się czerwona jak burak ale no cóż, było przyjemnie.
Xavier Foster
Wymknęliście się razem w nocy z sierocińca. Poszliście do jakiegoś lasu nad rzekę. Tam w pewnym momencie z pola widzenia zniknął ci twój chłopak.
-Bu! - wyskoczył ci zza pleców a ty o mało co nie dostałaś zawału
-Boże Xavier nie strasz tak - odskoczyłaś ze strachu
-Przepraszam - po tym uśmiechnęłaś się do niego po czym podeszłaś i wzniosłaś się na palce aby połączyć wasze usta w delikatnym pocałunku.
Fudou Akio
Gdy siedzieliście sobie na jakimś deptaku przy małym jeziorze Akio zauważył że dwóch typów ciągle ci się przygląda. Nie można było nie zauważyć że irytowało go to
-Ej Fudou co ci tak mina zrzędła? - spytałaś
-Widzisz tych typów? Ciągle się na ciebie patrzą i coś mówią do siebie
-O wow czyżbyś był zazdrosny? - uśmiechnęłaś się do niego złośliwie
-Ja ? Pfff... Nie mam o co. Jesteś moja i zaraz to zaprezentuje
-W jaki... - chłopak przerwał ci wypowiedź łapiąc cię za polik i połączył wasze usta w pocałunku.
-Teraz już wiedzą że jestes moja - uśmiechnął się zwycięsko a tamta dwójka szybko skończyła pogaduszki na twój temat.
Tak jak obiecałam rozdział się pojawił. Mam nadzieję że się podobał. Który ze scenariuszy waszym zdaniem był najlepszy? Piszcie w komentarzach.
Kolejny rozdział standardowo w sobotę ❣️
