***Time skip godzina***
[t/i] Pov:
- Jestem!- powiedziałem wchodząc do domu.
Białe Kakadu wylądowało na moim ramieniu- Dzień dobry- powiedział radośnie.
- Dzień dobry Roy- powiedziałem i cmoknąłem go w główkę.
- Buzi?- powtórzył to co ja udając, że mnie całuje w policzek.
- Uroczy jesteś, a teraz leć do klatki- zagwizdałem, a papuga mnie posłuchała i poleciała w kierunku klatki.
Wleciała do niej i zamknęła za sobą drzwiczki- Widze, że jesteś głodny- wziąłem pustą miseczkę i nasypałem do niej ziarna.
Kiedy zawiesiłem miseczkę na nowo na swoim miejscu- Wodę masz to dobrze- kiedy znowu zamknąłem drzwiczki Roy od razu zaczął zjadać ziarna.
Uśmiechnąłem się pod nosem- Dobra przyda mi się prysznic- westchnąłem i poszedłem do swojego pokoju po jakieś ubrania.
Wziąłem z szafy jakąś koszulkę, bokserki i krótkie spodenki chwyciłem też za ręcznik.
W końcu poszedłem do łazienki i od razu zacząłem się rozbierać rzucając wszystko co zdjąłem do kosza na pranie.
To w co się ubiorę rzuciłem na pralkę i się rozciągnąłem zanim wszedłem pod prysznic.
W końcu wszedłem pod prysznic i włączyłem ciepłą wodę bo jednak na lodowisku jest zimno, więc trochę się chciałem ogrzać.
***Time skip***
Wyszedłem spod prysznica i zacząłem się wycierać ręcznikiem zanim zacząłem się ubierać, ktoś zaczął do mnie dzwonić.
- Wideo chat, teraz?- chwyciłem telefon- Czemu nie?- odebrałem i zobaczyłem, że to Jeff.
- Cześć Jeff, potrzebujesz czegoś?- spytałem poprawiając moje mokre włosy, żeby było widać moje oczy.
- Nie przeszkadzam?- spytał zauważając, że mam mokre włosy.
- Mam czas, ale wyszedłem dopiero spod prysznica i nie założyłem na siebie jeszcze ubrań- podrapałem się po karku.
- Chciałem się tylko upewnić czy jutro przyjdziesz po mnie po lekcjach- kiwnąłem głową.
- A o której kończysz lekcje?- spytałem.
- O 15.40 czy jakoś tak- powiedział.
- Jasne, a więc jeszcze coś?- położyłem telefon na pralce tak, żeby było widać moją twarz.
- Masz może teraz czas?- chwyciłem za koszulkę.
- Tak, a co?- w końcu ją na siebie założyłem.
- Dałbyś mi twój adres, a może byśmy coś porobli?- uśmiechnąłem się patrząc się na niego.
- Ah tak?- zauważyłem zawstydzenie na jego twarzy- Pod warunkiem, że nikomu nie powiesz gdzie mieszkam- chwyciłem za bokserki.
- Nikomu nie powiem!- położył dłoń na swojej klatce piersiowej- Jestem sam w pokoju, więc- prychnąłem rozbawiony.
- [Wymyśl adres]- powiedziałem.
- Oh, to niedaleko- powiedział zaskoczony.
- Wiem- zaśmiałem się- Jakby co to Roy będzie trochę negatywnie nastawiony bo jest zazdrosny jak ktoś do mnie przychodzi- przez chwilę wyglądał na zbitego z tropu.
- Aaaa no tak twoja papuga- oświeciło go.
- Dokładnie- puściłem mu oczko.
- Zapomniałem o nim- podrapał się po karku.
CZYTASZ
Dance on ice with me |Jeff x male reader|YAOI|
عشوائيSerial: "Znajdź mnie w Paryżu" Nikt w szkole baletu nie spodziewał się, że ich trener zabierze ich na lodowisko i każe im przyglądać się łyżwiarzą. Wszystkim rzuca się w oczy [t/i], jego gracja i talent zaskoczyła ich. Max i Jeff poznali go z telew...