W jego ramionach

66 7 0
                                    

***Time skip miesiąc***

[t/i] Pov:

- Ja i Jeff nie jesteśmy parą- powiedziałem do trenera, kiedy kroiłem warzywa na obiad.

- Ta jasne- powiedział sarkastycznie- Chodzicie na randki, trzymacie się za ręcę, a Jeff nawet wchodzi tu kiedy chce i zachowuje się jakby był u siebie- popatrzyłem się na niego.

- Czy to znaczy, że jesteśmy parą?- mruknąłem.

- Tak!- wróciłem do robienia obiadu.

- Nie prawda- włożyłem pokrojone warzywa do gotującej się wody.

- Ta na pewno- przewróciłem oczami na jego słowa- A czy na prawdę musimy jeść prawie same warzywa?- znowu zmierzyłem go wzrokiem.

- Zapomniałeś ci mówił lekarz?- odłożyłem nóż na deskę.

- No wiem, ale on się niczego nie dowie- zauważył mój zirytowany wzrok- No dobra, niech będą warzywa- westchnął.

- Hej ludzie!- usłyszałem Jeff'a, a po chwili był w kuchni- Co gotujesz piękny?- poczułem jak obejmuje mnie od tyłu.

- Pulpety drobiowe w sosie warzywnym z ryżem na sypko- zachwycony oparł podbródek na czubku mojej głowy.

- Brzmi świetnie, jestem za- zamruczał.

- Trochę to potrwa bo nie dawno zacząłem- powiedziałem cicho.

- Nie szkodzi poczekam- chwyciłem paczuszkę ryżu otwierając ją i wsypując do gotującej się wody.

- Puścisz mnie czy?- wymamrotał niezadowolony.

Obróciłem głowę w jego kierunku i cmoknąłem go w policzek- Mam ochotę was udusić- powiedział zirytowany trener.

- Czemu?- Jeff w końcu mnie puścił.

- Czy wy nie wiecie jak się zachowujecie? Zachowujecie się jak PARA- podkreślił ostatnie słowo.

- Wcale, że nie- zauważyłem jak trener podchodzi do mnie.

- Wcale, że tak- wyszedł z kuchni i zamknął za sobą drzwi na klucz- WYPUSZCZĘ WAS JAK PRZYZNACIE, ŻE ZACHOWUJECIE SIĘ JAK PARA!- krzyknął idąc gdzieś.

- Naprawdę się tak zachowujemy?- Jeff zarumienił się drapiąc się po karku.

- Tak i w sumie o tym wiedziałem- zaczął się bawić palcami- Tak mi się to podobało, że nic ci nie mówiłem- zarumieniłem się zakłopotany.

- Powiem ci coś- objął mnie w pasie.

- To, że się we mnie zakochałeś?- spytałem rozbawiony.

- S-skąd wiesz?- był cały czerwony.

- Domyśliłem się- klęknął przede mną przytulając się do mojego brzucha- Ale nie wiedziałem, że zachowujemy się jak para- zmierzwiłem jego włosy.

- To co, chcesz być moim chłopakiem?- spytałem bawiąc się jego włosami.

- Chwila, chcesz mi powiedzieć że odwzajemniasz moje uczucia?- popatrzył się na mnie.

- No jasne, że tak wariacie- szybko wstał i objął mnie w pasie.

- Jesteśmy razem?- uśmiechnął się szeroko.

- Chyba to powiedziałem- usłyszałem jak drzwi się otwierają.

- No w końcu- trener zaklaskał- Zawołaj mnie na obiad- znowu gdzieś poszedł.

Zaśmiałem się rozbawiony i cmoknąłem Jeff'a w nos- A może w usta?- popatrzył się na mnie z nadzieją.

- Kiedy indziej~- puściłem mu oczko.

Dance on ice with me |Jeff x male reader|YAOI|Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz