Lot

1K 65 12
                                    

Pov. Y/n

Wczoraj stało się zbyt dużo aby moja głowa mogła zapamiętać to ze szczegółami.

Dwa miesiące temu mieszkałam w małej kawalerce (no nie takiej małej) i mogłam jedynie pomarzyć o tym aby spotkać kogoś z Dream Smp.

A dzisiaj mieszkam w jakiejś willi i jestem dziewczyną jednego z najpopularniejszych youtuberów w Ameryce.

Ah tak słowo dziewczyna stało się aktualne dosłownie wczoraj wieczorem więc nie można się spodziewać że ktoś (oprócz Sapnapa) wie o naszym związku.

Dzisiaj był dzień w którym ma przyjechać do nas Karl i Quackity. Czekam na to od dawna więc nie mogę sie doczekać aż w końcu zobaczę ich na żywo.

Pov.Karl (HAHAHAHAH NIKT SIE TEGO NIE SPODZIEWAŁ)

Dzisiaj miałem pojechać na pare dni do Sapnap'a. Znaczy nie tylko do niego uhh jeszcze do Dream'a i Y/n.

Aktualnie znajduje sie na lotnisku a obok mnie stoi Alex (OK UŚWIADOMIŁAM SOBIE ŻE NIE MA SENSU ABY ONI DO SIEBIE PIERDZIELILI PO NICKACH WIĘC BEDE PISAŁA IMIONAMI-autor)

-Myślisz że długo bedziemy lecieć na drugi koniec kraju? Bo ja myśle że tak- powiedział Alex i odwrócił wzrok w stronę okna lotniska.

-Nie no ja sądze że będziemy na miejscu za 2 minuty- odpowiedziałem mu i uśmiechnąłem się ironicznie

-No widzisz mamy to samo zdanie

Jeśli ja mam z nim wytrzymać 4 godziny w jednym samolocie to chyba wole zostać zakopany żywcem.

~Skip time~ po locie

Pov.Alex (BDJSJDJS TEGO TO NAWET JA SIE NIE SPODZIEWAŁAM)

Na reszcie wylądowaliśmy. Myślałem że zdechne z nudów nawet Karl zachowywał się jak jakiś przydupas. Jednym słowem: Debil.

-Widzisz gdzieś wysokiego blondyna z zielonymi oczami albo Nick'a?- spytałem rozglądając się.

-Ja widzę a ty musiałbyś kupić szpilki aby ich zobaczyć- odpowiedział Karl i zaśmiał się.

-SHUT UP NIE JESTEM TAKI NISKI- powiedziałem głośno. No może troszkę za głośno. Parę ludzi oglądnęło się za mną.

-Poprostu chodźmy- powiedział Karl ruzzając.

Pov.Y/n

Te dwa dekle kazały mi zostać in home abym nie wystraszyła ludzi którzy mnie zobaczą więc musze poczekać o 30 min więcej aby zobaczyć Karla i Alexa. Żyć nie umierać.

Mam cały dom do dyspozycji i do tego kota. Dwa koty. Oraz basen. Basen + 2 koty= nic dobrego. Lepiej nie robić nic związanego z kotami. Ani z basenem.

Ani z niczym co zagraża mojemu życiu.

A w sumie to lepiej nic nie robić.

--------------------------------------------------------------

Hello

Więc ogl nwm ile nie pisałam rozdziałów ale wiem że to długi okres czasu. A ten rozdział jest chujowy i krótki więc im sorry.

No ale rok szkolny sie zaczął miesiąc temu a ja od początku mam nawalone wszystkim.

NO I TO

DZIĘKUJE WAM ZA TYLE WYŚWIETLEŃ <33 Naprawde nie spodziewałam sie tylu wyświetleń pod moją książką która nie ma żadnego sensu ❤️

I'm in love | Dream x ReaderOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz