Smiley: skoro już
Angry: istnieje ta grupa
Smiley: zróbmy coś
Angry: żeby była ciekawa
Takemichi: oni tak często?
Baji: w chuj
Hobbit: nawet w dwa
Dragqueen: teraz bynajmniej piszą, ich gadanie na zmiane mnie wkurwia
Pachin: no, totalnie. Mam ochotę im przywalić
Smiley: ależ wy
Angry: agresywny
Takemichi: mówi wkurwiona osoba 24na7
Angry: nie moja wina
Smiley: twoja, sam zdecydowałeś że będziesz tym złym braciszku
Angry: ale za to ja nie szczerze się jak debil na pogrzebie naszej babci
Smiley: rozwaliłeś jej ulubiony wazon wtedy
Dragqueen: ej no, ale kłócicie się poza grupą
Hobbit: nie nie, kontynuujcie tylko zrobię popcorn. Jeśli Emma nie zabrała mi ostatniej paczki
Takemichi: Dlaczego Emma miałaby by zabrać ci popcorn?
Hobbit: masz rodzeństwo?
Takemichi: no chyba nie, nie wiem
Hobbit: to nie zrozumiesz. Przed tymi szatanami trzeba wszystko chować!
Takemichi: to wy jesteście rodzeństwem?
Hobbit: mhm
Takemichi: kurwa..musze odwołać alarm
Dragqueen: jaki alarm?
Takemichi: ehehehe...wiesz,mowia im mniej wiesz tym dłużej żyjesz hehe.. Ha
Dragqueen: oookej?
Hobbit: ej bo, śmieszna historia w sumie.
Hobbit: sobie robię ten popcorn
Hobbit: no i ktoś bardzo agresywnie puka do moich drzwi
Hobbit: no to idę otworzyć, no i za drzwiami stoi hina. Taka wkurwiona była
Hobbit: już miała mi przywalić jak przy naszym spotkaniu
Hobbit: ale dostała wiadomość
Hobbit: i zamknęła mi drzwi przed nosem. Widziałem jak ucieka przez okno. To było zabawne. Wyjebała się. Tak ze 3 razy