Unexpected 3

589 24 4
                                    

Minęły dwa dni, odkąd ten brutalny incydent się zdarzył. Taehyung nie był już nieprzytomny. Odzyskał przytomność, jęcząc lekko. Powoli otworzył oczy, ale w pokoju było jasne światło, więc zamrugał kilka razy, aby poprawić ostrość widzenia. Natychmiast w jego umyśle pojawił się poprzedni incydent, który całkowicie złamał jego umysł.

Był sam i nie znajdował się w tym samym pokoju, w którym obudził się wcześniej. Dlaczego ci dranie po prostu go nie zabili po tym jak go zgwałcili? Do czego jeszcze był im potrzebny? Czy zamierzali zrobić to jeszcze raz?

Próbował wstać z łóżka, ale natychmiast upadł. Nieznośny ból przeszył całe jego ciało, szczególnie dolną część. Wyrwał kanał dożylny przymocowany do jego ręki i próbował wstać.  I udało się, wstał, ale krzyknął z ogromnego bólu w lewej kostce, która została złamana. Jakoś stanął na jednej nodze, trzymając się łóżka, uczucie pieczenia przeszło mu przez gardło, musiał napić się wody. Szklanka z substancją podobną do wody była po drugiej stronie łóżka, próbował ją sięgnąć, utykając, ból był naprawdę duży. W końcu jakoś dotarł na drugą stronę łóżka i wziął szklankę, jego wzrok padł na okno ze szkła, w którym wyraźnie odbijał się jego wizerunek.

Nie, nie, to nie on. To nie może być on. Ręka mu drżała po zobaczeniu własnego odbicia. Jego ciało było całkowicie pokryte białymi bandażami, a jego niegdyś piękna twarz wygląda teraz wyjątkowo okropnie i obrzydliwie. Miał na sobie coś na wzór szpitalnej koszuli, a na szyi i obojczyku wciąż widać było czerwono-niebieskawe siniaki i ugryzienia. Szklanka wypadła mu z rąk, a z jego ust wydobył się krzyk.

***

W ciągu dwóch dni w rezydencji zaszła zauważalna zmiana, Jimin nie uśmiechał się tak jak wcześniej, Jin nie karcił reszty jak mama, ich szczęśliwe słonko Hoseok nie mówiło za dużo, a Namjoon wyglądał na smutnego. Nawet jeśli Yoongi i Jungkook pozostali tacy sami, zimni i cisi, w głębi duszy wszyscy wiedzieli, że ten incydent wpłynął również na tę dwójkę.

Jin sprawdził Taehyunga po południu i zszedł na dół do salonu, gdzie wszyscy byli obecni, omawiając sprawy biznesowe, po zobaczeniu Jina wszyscy zamilkli.

"Obudził się?" Zapytał Jimin troskliwym tonem, ale rozczarował się, gdy Jin westchnął i potrząsnął głową. Namjoon trzymał jego dłoń, ściskał ją miękko, zapewniając swoją miłość, że wszystko będzie dobrze, podczas gdy Jimin oparł głowę na piersi Yoongiego, przytulając go. Yoongi z przyzwyczajenia owinął ramiona wokół talii Jimina, próbując utrzymać niewzruszony wyraz twarzy, ale zawiódł sromotnie.

" Nie martwcie się, z Taehyungiem wszystko będzie w porządku. Będziemy go chronić. Tym razem nie jesteśmy już słabi jak parę lat temu. Torturowaliśmy tych drani tylko przez 2 dni,  dwójka z braci Boguma już prosi o litość. Muszą cierpieć wielokrotnie bardziej niż on. Pomożemy Taehyungowi znów wrócić do życia. On znów się uśmiechnie. My sprawimy, żeby znów się uśmiechnął. Nie możemy pozwolić, by historia się powtórzyła, chociaż jest dla nas tylko nieznajomym chłopakiem, jest sierotą tak jak my"

Słoneczko otarło swoje łzy, Jimin wydostał się z uścisku Yoongiego i przytulił go, Jungkook przełknął gule w gardle. Jego serce ścisnęło się boleśnie, gdy wspomniano wydarzenia sprzed prawie dziesięciu lat. Desperacko chciał o tym zapomnieć. Nie może pozwolić, żeby to się powtórzyło, uratuje chłopca od wszystkiego, od wszelkiego bólu i agonii. Nawet nie wiedział, że jego serce już stworzyło specjalne miejsce dla Kim Taehyunga, który nawet go nie znał.

Ich rozmowę przerwał krzyk, który dobiegał z góry, dokładniej z pokoju gościnnego.

Ich oczy rozszerzyły się do wielkości spodków, gdy uświadomili sobie, że krzyki nie należą do nikogo innego prócz Kim Taehyunga. Wszyscy wstali i rzucili się do pokoju gościnnego. Ich serca pękły na widok sceny przed nimi, Taehyung ledwo stał przed oknem, trzymając jedną ręką łóżko, a druga krwawiła z powodu wyjęcia kroplówki, chłopak dotykał swojej posiniaczonej twarzy, płacząc żałośnie jakby nie wierzył we własne odbicie, kiedy oczy Taehyunga spotykają się z tymi ich, jego oczy poszerzyły się ze strachu. Próbował się cofnąć, ale krzyknął z bólu, gdy ostry kawałek szkła przebił jego i tak już zranione stopy. Upadł natychmiast, wciąż trzymając się boku łóżka. Jin i Jimin próbowali zrobić krok do przodu, ale zatrzymali się, kiedy ranny chłopak czołgał się do tyłu z krwawiącymi nogami i rękami , skręcając się z bólu , wciąż mamrocząc łamiącym się głosem i łkając głośno

Unexpected ( Taekook 18+ short-story)Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz