Unexpected 2

563 24 8
                                    

Jungkook p.o.v :

W końcu dotarliśmy do tych skurwysynów, byli otoczeni przez kilku strażników, których wyzabijaliśmy jak mrówki. Pieprzone kundle myślały, że nikt nie zaatakuje ich rezydencji, w środku lasu. Nakazałem moim ludziom pozostać na zewnątrz dom, bo chciałem ich osobiście znaleźć.
Hoseok zhakował ich system i zdalnie otworzył drzwi frontowe, które miały inteligentny zamek z hasłem. Poleciłem mu pozostać na zewnątrz, w razie gdyby coś się stało. Yoongi, Namjoon, Jimin i ja ruszyliśmy w kierunku sypialni, spodziewając się że już śpią. Wszystkie pokoje były puste, tylko jedne drzwi były zamknięte od wewnątrz a ze środka nie dobiegały dźwięki, zgodnie stwierdziliśmy, że musimy je wyłamać.

" Pamiętajcie żeby ich nie zabijać chłopaki. Po prostu strzelajcie w ich nogi." powiedziałem przeładowując broń, reszta po prostu kiwnęła głowami na zgodę i zwinnie wyłamaliśmy drzwi.

Natychmiast weszliśmy do pokoju i wycelowaliśmy w nich broń. Zaskoczyło ich nasze nagłe pojawienie się. Szybko wstali z łóżka i chcieli nas atakować. Moje oczy rozszerzyły się, na łóżku była jeszcze jedna naga, pokryta spermą postać, przywiązana do łóżka, krwawiąca poważnie z kilku miejsc na ciele, spojrzała na mnie półprzymkniętymi oczami, wymamrotała coś na tyle, bym mógł to usłyszeć

" Pro-szę   za-bij   m-nie"

Przez całe moje życie wszyscy prosili mnie o litość i darowanie życia, to był pierwszy raz gdy ktoś poprosił mnie, żebym go zabił. Obserwując jego sylwetkę zrozumiałem, że zgwałcili go ci skurwiele. Jak oni śmieją torturować osobę tak brutalnie.

'Nie zachowuj się tak, jakbyś nigdy wcześniej nikogo nie torturował Jeon Jungkook. Jesteś okrutnym potworem, który zabił i torturował wielu ludzi. Więc dlaczego miałoby ci być smutno z powodu tego nieznanego chłopca!? Nie tylko smutno,  twoje serce dosłownie ścisnęło się po zobaczeniu go w tym stanie...' Moja dusza natychmiast mi to powiedziała, ale moje myśli rozpłynęły się na dźwięk wystrzałów.

" A-hhhhh wy skurwysyny... Zapłacicie mi za to..." wrzasnął Bogum trzymając się za ramię, chwilę później upadł na podłogę razem z resztą.

Namjoon i Yoongi ponownie strzelili im w nogi, żeby przestali się ruszać, Jimin powiedział głośno, patrząc na łóżko

" Co to kurwa jest? Spójrz na niego... Prawdopodobnie zgwałcili tego biednego chłopca, pojebani perwersyjni zboczeńcy."

Namjoon i Yoongi również sapnęli na jego widok i spojrzeli na mnie.
Ale nie obchodziło mnie to. Moje oczy utkwiły tylko w tym maltretowanym ciele chłopaka, którego oczy były już zamknięte. Nie wiedziałam nawet, jak moje stopy poruszały się automatycznie w jego kierunku, nie myśląc o niczym. Moje serce zaczęło bić szybciej po obserwowaniu jego rysów twarzy. Nigdy w życiu nie widziałam tak pięknego człowieka jak on. Automatycznie moje dłonie przesunęły się w kierunku jego policzków, złość płynęła przez wszystkie moje żyły, gdy zobaczyłam jego ciało. To okropne. Nie było miejsca nieoznaczonego lub nie posiniaczonego, odciski dłoni na policzkach, wiele głębokich nacięć, brutalne ślady po papierosach, coś wyrytego na jego klatce piersiowej...

" DZIWKA"

Jego miejsca intymne były w najgorszym stanie, totalnie zakrwawione. Jego przyrodzenie było lekko sine przez zbyt mocno zaciskający się na nim pierścień erekcyjny. Coś było między jego pośladkami. Korek analny. Nie miałem odwagi, aby wyjąć którąś z tych zabawek.

" Co oni ci zrobili... Jak mogli skrzywdzić tak anielską osobę jak ty"
wyszedłem z oszołomienia, gdy nasi mężczyźni weszli do pokoju i wyciągnęli ze sobą tych skurwysynów, którzy wciąż jęczeli z bólu.

Unexpected ( Taekook 18+ short-story)Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz