Go!

8

                       *SKIP TIME*
Dziś są moje urodziny dopiero wstałam jest 7 a moja mama już przyszła z tortem śpiewając sto lat... Dam radę ale ani Noah ani Suzie nie zadzwonili trochę to smutne serio nie spodziewałam się tego.
                            SMS
N-Siema mała
L- Siema stary
N- wpadniesz do mnie?
L- jasne chętnie!
______________________________________
Ubrałam się w luźne ciuchy i spiełam włosy w koka tak jak zwykle, uwielbiam dres. Wyszłam z domu i zapukałam do komnaty chłopaka
N- dzień doberek
L- dzień dobry
N- zapraszam!!
L- wchodzę
S,N,KA,K,- niespodzianka!!!
(Suzie, Noah, Kamila i Kylie )
L- ło nie trzeba było!!
N- trzeba było proszę to dla ciebie
Dostałam naszyjnik z serduszkiem i perfumy o zapachu róż od Noah. Od suzie dostałam czekoladki i 100 złotych a od Kamili bransoletkę szkicownik i buty na akrobatykę.
L- dziękuję wszystkim za wszystko!!
KA- Cześć wiem że w tym roku dużo nie gadałyśmy ale chcę odnowić kontakt chciałabyś?
L- JASNE!!!
Czekałam aż Kamila na zajęciach się do mnie odezwie a dziś chcę odnowić kontakt!! Kocham ten dzień nie jest taki zły jak myślałam.
L- kocham cię Noah!!!
N- też cię kocham Li!!!
Nagle mój humor się zepsuł zadzwonił mój tata z wiadomością która mnie dobiła...
L- No... Możemy pogadać?...
N- jasne
L- moja mama ma nowotwór...
Odrazu zaczęłam ryczeć jak małe dziecko. Czemu Amy i moja mama zachorowali?! Czemu?! Nagle spojrzałam na No który płakał jak ja bez przerwy.
L- muszę to powiedzieć Suzie...
S- co musisz mi powiedzieć
L- m-m-mo
Nie mogłam się wysłowić
N- jej mama ma nowotwór...
S- co?! Jak to?!
Suzie automatycznie zaczęła płakać. Przypomniały mi się wspomnienia z moją mamą. Postanowiłam że specjalnie dla niej przerwę akrobatykę i narysuje jej portret ona tak lubi jak rysuje...
L- idę do domu dziękuję że przyszliście
S- mogę iść do ciebie?
N- i ja?
L- tak tak..
Nie byłam pewna czy mama wyzdrowieje bałam się nie wiem co zrobiłabym jakby... Nie mogę o tym myśleć. Uśmiech na mojej twarzy prędko nie wróci..
N- może... Narysuj jej coś ona tak lubi jak jej rysujesz...
L- wiem wiem dzięki No
Lekko z łzami w oczach się do niego uśmiechnęłam a on mnie przytulił.
S- Li wiem że jest ci ciężko ale będziemy walczyć okej?! Uda nam się!
Właśnie z takim humor kończę te urodziny...
______________________________________
Hejka chce żeby nie było nudno więc miłego czytania😚❤️