12

13 3 0
                                    

Jak mówiłam sama to załatwię.
O godzinie 9 ruszyłam... Zobaczyłam ją w kawiarni zawsze tam jest. Podeszłam.
L- Amy daj mi spokój to jest przesada rozumiesz?!
Amy- o co ci tym razem chodzi daj mi wypić w spokoju kawę
L- o co mi chodzi?! Chciałaś zabić moją mamę jebana idiotko!
Amy- nie unoś się bo ci żyłka pęknie.
Myślałam że wybuchnę i to ja ją zabije nienawidze jej!
L- jeszcze raz zbliżysz się do mnie do mojej rodziny przyjaciół do kogo kolwiek ZABIJE CIĘ ROZUMIESZ?
Amy- chyba że to ja pierwsza zabije ciebie.
Amy zaczęła się śmiać i wyszła. Boje się jej... Ona nie odpuści chce zepsuć moja życie ale co ja jej zrobiłam?!
L- zaczekaj! Co ja ci zrobiłam?
Amy- naprawdę nie wiesz? Nie pamiętasz mnie?
L- nie nie pamiętam cię
Amy- Nie mam na imię Amy, mam fałszywe dokumenty nazywam się...
L- Naomi... Naomi Hink.
Naomi- brawo! Tak to ja już pamiętasz? W pierwszej klasie to ty zepsułaś mi życie wypisałam się z tej szkoły przez ciebie! Zabrałaś mi przyjaciela!!! Miał na imię Kacper... Zrobiłaś ze mnie debilkę!!!Przyjaźniłyśmy się a ty wydałaś mój sekret i zabrałaś mojego przyjaciela potem cała szkoła wiedziała o tym sekrecie każdy wiedział!!! Każdy się ze mnie śmiał. Płakałam wszystkie przerwy nie mogłam się uspokoić przez ciebie!
L- KURWA Naomi przepraszam!!
Naomi- przepraszam? Trochę za późno na przeprosiny!!
L- ale chciałaś mi zabić matkę!!
Naomi- wiem to była przesada ale zasługujesz na śmierć!
Łzy pojawiły się w moich i Naomi oczach patrzyłyśmy na siebie z nienawiścią po czym chciałam ją przytulić ale ona odeszła i krzyknęła tylko
Naomi: PIERDOL SIĘ LIZA!
                        *POV NAOMI*
Siedziałam na krześle popijając kawę i przeglądając zdjęcia z dzieciństwa z Lizą popatrzyłam w okno i zobaczyłam ją idącą i moją stronę... Zaczęła na mnie krzyczeć myślałam tylko o tym co zrobiła mi w 1 klasie nienawidzę jej! Mówiąc jej że ją zabije nie było sarkazmem. Wyszłam z kawiarni idąc do domu nagle ona mnie zatrzymała chciałam wiedzieć o co jej znowu chodzi ale szczerze bałam się trochę. Ona zapytała tylko co mi zrobiła myślałam że się porycze nie zrobiłam tego ale krzyknęłam całą prawdę. Domyśliła się że jestem Naomi w końcu... Trudno było mi mówić że jestem Amy. Gdy powiedziałam jej całą prawdę co zrobiła mi w 1 klasie zaczęłam płakać zobaczyłam jak ona też się rozkleja chciałam ją przytulić i powiedzieć jej „wybaczam ci" ale nie byłam w stanie tego zrobić. Nagle ona chciała mnie przytulić ale ja tylko odeszłam i krzyknęłam:
Naomi: PIERDOL SIĘ LIZA!
Nie żałuję... A co do zabicia matki tego żałowałam nie chciałam tego zrobić zawsze lubiłam Elen była bardzo sympatyczna... Ale musiałam wtedy działać nie chciałam zabić Lizy przed tym jakby dowiedziała się całej prawdy już mogę to zrobić z czystym sumieniem.
______________________________________
Moja kreatywność uderzyła!!! Mam nadzieję że wam się podoba miłego dnia <3

Go!Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz