Addicted | 𝐹𝑖𝑙𝑙𝑖𝑒 ♡︎

5. Sillie

Pierwsza lekcja - Chemia.
Usiadłam z Sadie.

S: Cholera...
M: Co jest?
S: Podręcznika zapomniałam...
M: O... Nie ma problemu, dam na środek.
S: Dziękuję jesteś przekochana! Millie.. Może chciałabyś się tak jakoś bardziej.. No wiesz, zaprzyjaźnić?
M: Pewnie! <3
S: Okej, ale pogadamy na przerwie bo pan Brucley nas rozsadzi.

*Na przerwie*

Ch: Kurcze..
C: Hm?
N: Co się stało Siostra?
Ch: Nie zrozumiałam zadania domowego..
M: Ja też ://
F: No to ja Wam wytłumaczę.
S: No dawać laski, z Finnem jest bardzo fajna zabawa 😏
Ch: Hahahshs no okej
G: Uu Chloe czyżbyś miała ochotkę na Finna? 😩😏

Wszyscy rozesmiali się głośno i poszliśmy pod klasę.

S: Hahah Chloe idziemy dzisiaj do Ciebie n'a noc oglądać barbie?
Ch: BAHSHSHSHA oczywiście!
S: A ty Diane?
D: Tak, oczywiście Mills też jest zaproszona?
Ch: Jasne.
M: Dzięki Chloe.

Zadzwonił dzwonek. Całą lekcję myślałam o tym jak potraktowały mnie dziewczyny, a jak Diana zareagowała. Może zagadam do Diane? Z drugiej strony dziewczyny może poprostu miały głupawkę.. Pogadam z Sadie...

M: Ej Diane!
D: No!
M: Dzięki, że o mnie dziś pomyślałaś.
D: Nie ma problemu.
M: Chcesz się przyjaźnić?
D: Heh no można.

Diana wydaje się być całkiem spoko.
Głupio mi pytać prawie każdego o przyjaźń, ale jestem nowa i nie mam tu nikogo, a ci ludzie wydają się być naprawdę spoko.

M: Sadie!
S: Co jest?
M:Nie żebym była zazdrosna albo coś w tym stylu ale obraziłaś się na mnie o coś? Dzisiaj pytałaś o pokánie tylko dziewczyn s o mnie jakby zapomniałaś.
S: Niee, poprostu zanim doszłaś zvesto się wygłupiałyśmy z tymi Barbie i dzisiaj dla beki spytałam dziewczyny, bo wiem, że Ty byś nie zakumala ale chyba wzięły to na serio.. Nie gniewaj się, nie obraziłam się na Ciebie.
M: No okej...