„Kolega" z ławki

3.

pov Rafał

-Oo hej Rafalek-odezwała się największa z dziewczyn.
-Weź spierdalaj- odpowiedziałem.
-Rafał, kto to jest?
-O nie przedstawiłeś nas? Jestem Gabrysia, te dwie za mną to Oliwia i Martyna.
-Dobra słuchajcie, jebie mnie to jak się nazywacie. Odpierdolcie sie od Rafała bo-
-Bo co? Nie wiem czy zauważyłeś ale jesteśmy 3 a ty jeden, jesteśmy też starsze u wyższe.
-Ej wy!- krzyknął znajomy głos.
Okazało się, ze był to dyrektor naszej szkoły. Nie był za miły, na każdego krzyczał za jakieś błachostki.
-Zapraszam młodych panów do szkoły a wy dziewczyny chyba nie chodzicie do naszej szkoły, prawda?
Nie słyszeliśmy już dalszej konwersacji gdyż sie oddaliliśmy.

Pierwsza była biologia. Akurat o układzie rozrodczym człowieka,już widze jak cała klasa będzie sie śmiała ze słów typu „plemniki", „pochwa" itd.
W sumie ludzie przeważnie śmieją się bo zawsze znajdzie się taki debil który coś palnie, przekręci lub w jakiś śmieszny sposób nazwie.
Pani rozdała kawałki plastików które miały przypominać damskie lub męskie krocze. Każdy  dostawał coś innego na ławkę. My z Kacprem dostaliśmy wielki plastikowy penis. Oglądając go spojrzałem się na Kacpra kompletnie niezainteresowanego lekcją. Patrząc się na chłopaka przeglądającego telefon postanowiłem dać mu tego wielkiego plastikowego susiaka.
-WTF CO TO JEST-spytał zdziwiony.
-to co masz w gaciach-odpowiedziałem.
Nie wiem czemu przyglądałem się uważnie chłopakowi. Obracając odpowiednik męskiego przyrodzenia oglądał je uważnie.
-co ty tak obracasz tego siura?- spytałem.
-a nie wiem. Oglądam.
Nagle przyszedł mi głupi pomysł do głowy.
-Mm widze ze lubisz te klimaty. Może chcesz mojego podotykać?-spytałem.
Od razu pożałowałem tego co powiedziałem. Widząc to w jaki sposób Kacper na mnie spojarzał zrobiłem się czerwony z zawstydzenia.
-Gościu, pojebało? Geje są obleśne.
Trochę mnie to zabolało. W sumie nie wiem czemu. Nie myślałem nigdy o swojej orientacji i myślałem ze jestem hetero. Chyba czas o tym pomyśleć...