Tom
Wydaje się to absurdalne ale prawdziwe. Poszukałem w internecie ową pielęgniarkę, która chodziła mi po głowie non stop. Nie jestem żadnym stalkerem, ja po prostu mam uczucia.
O wow pierwszy raz to powiedziałem. Uczucia.
Właściwie to nie wiem czy to są uczucia ale serce podpowiadało mi aby do niej napisać. Zestresowany ułożyłem parę zdań i po dokładnym sprawdzeniu czy nie ma błędów wysłałem Mary wiadomość. Teraz tylko czekać. Nie trwało to wieczność jak zakładałem. Po niespełna godzinie odpisała mi. Kilkukrotnie przeczytałem wiadomość. Było to bardzo miłe z jej strony. Wymieniliśmy ze sobą jeszcze parę wiadomości. Doszedłem do wniosku, że mamy podobne charaktery i dużo wspólnych zainteresowań. Pisaliśmy do 2 w nocy i czułem się jak zauroczony nastolatek.
CZYTASZ
~daddy issues~
RomanceZwykła nastolatka a może... nie zwykła? Rozbudziła wiele emocji u 40-letniego biznesmana, nie robiąc nic szczególnego.