7

1.4K 20 1
                                    

Mary

Razem z Tomem złapaliśmy wspólny język. Naprawdę dobrze nam się pisało. Po paru dniach postanowiliśmy się spotkać. Nie będę ukrywać - stresowałam się i to bardzo. Od wielu lat nie spotykam się z żadnym mężczyzną i nie chodziłam na żadne "randki". Czułam się dziwnie.

Na tą okazję ubrałam szarą materiałową sukienkę, która idealnie dopasowała się do moich kształtów. Nie jestem najmłodsza więc nie chciałam wyglądać wyzywającą. Na spotkanie przyszłam punktualnie a Tom czekał na mnie z bukietem róż. Przywitaliśmy się i podarował mi kwiaty. Długo chodziliśmy po parku i rozmawialiśmy. Były to bardzo magiczne chwilę bo jesienna atmosfera jaka panowała w parku robiła świetny nastrój na randki.

~daddy issues~Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz