Wakacyjna miłość

2

Po kilku godzinach dojechaliśmy nad morze i zostaliśmy przydzieleni do pokoji

K:siema Karol jestem

C:Czarek

D:Dawid

C:zaklepuje górne łóżko!

D i K:okej hahas

Gdy się już rozpakowaliśmy Pan zawołał nas na posiłek.

K:Hej Monika pamiętasz mnie?

M:aaaa takk Karoll

K:moge z tobą zjeść?

M:tak jasne

usiadłem obok Dziewczyny z którą przegadałem cały dzisiejszy wieczór

D:Czarek która godzina

C:21:46

K:o 22 cisza nocna

C:ej a może zaprosimy dziewczyny

K:ooo

D:zagramy w butelke P/W

C:takkkk

D:Karol idź po dziewczyny z pokoju obok

K:no okej

wstałem i poszedłem zapukać do drzwi obok naszego pokoju

otworzyła mi Piękna Brunetka o ciemniejszej Karnacji i brązowych oczach

K:em hej

???:hej

K:chciałby byście może wpaść do nas zagrać w butelke?

???:no okej, wgl Patrycja Jestem

K:Karol

podaliśmy sobie ręke

M:Chyba żarty

K:ooo moniczka

P:to wy sie znacie?

M:można tak powiedzieć

J:hej Julka jestem

K:Karol

K:to chodźcie

wziąłem wszystkie 3 dziewczyny do naszego pokoju

D:plan jest taki:

Za jakieś 10 minut sprawdzają pokoje i zrobimy tak że Ze mną położy sie Julka z Czarkiem Pati a z Karolem Monia, żeby nie było was widać to coś sie wykombinuje

J:dobra gramy?

D:tak

wszyscy usiedli i zaczęliśmy gre

D:Kręci*Mona

M:uuu

D:sprawdza zadanie na telefonie wylosowane*oho ulalala

M:dawaj

D:udawaj sex z drugą osobą po twojej prawej

Monia spojrzała na mnie z szerokim uśmiechem a ja po kilku sekundach zorientowałem sie że jestem 2 osobą po prawej

M:dawaj na łóżko

K:Okej

położyłem się na łóżku a Dziewczyna usiadła mi na moim jękając i powoli poruszając się do przodu i tyłu.Czułem sie Zajebiście

P:dobra już bo jeszcze dziecko będzie hahas

K:hahas

Dziewczyna zeszła ze mnie i usiadła z powrotem na podłodze a ja razem z nią wróciłem na miejsce

J:Mona kręci

M:kręci*Patrycja

K:uuuuuuuuuu

M: usiądź na kolana Osobie po twojej lewej

Patrycja wstała i usiadła Czarkowi na kolana

J:pozycje ! sprawdzają pokoje

Monika położyła sie w moim łóżku a ja zgasiłem światło i położyłem się tak żeby nie było jej widać. po kilku sekundach Opiekun wszedł do pokoju i zaczął rozglądać się po podłodze i po łóżkach.

W pewnym momencie poruszyłem się i Ręka dziewczyny wylądowała na moim kroczu, nie mogliśmy sie ruszyć jeszcze przez kilka minut bo Opiekun sprawdzał wszystko dokładnie.

Monika odruchowo ścisnęła ręke ściskając mojego kutasa a ja udając że sie wierce przez sen, wsadziłem jej ręke w cycki a ona czując to wsadziła ręke w moje spodnie i Bokserki dotykając mojego Kutasowonsa.
Gdy Opiekun wyszedł reszta wstała a ja nie mogłem dlatego że dziewczyna trzymała mnie za krocze i nie mogłem wstać bo by sie wydało gdzie wsadzaliśmy łapy

szepnąłem do dziewczyny
K: Puść proszę
M:no okej

dziewczyna mnie puściła i wstaliśmy

P:kręci*Karol

K:nom

P:zamknij sie w łazience z 2 osobą po twojej lewej i uprawiaj z nią sex z prezerwatywami macie na to godzine

K:tak od razu takie rzeczy? ale no ok
ZARAZ...

M:no to chyba zbieg okoliczności

poszedłem z Moniką do łazienki i zamknąłem drzwi na klucz

M:to co teraz

K: emmm

wyciągnąłem z kieszeni prezerwatywe i odpiąłem zasuwak od spodni , ale Monia wyrwała mi magiczną rzecz z ręki i ściągnęła mi spodnie zakładając mi prezerwatywe na Fiuta

M:ty byś to 2 lata zakładał

K:nie prawdaaaaa

M:mhm

podszedłem do dziewczyny całując ją, a ona odwzajemniała.Złapałem ją za dupe i za cycki macając ją, rozebrałem ją i przyciągnąłem bardziej do siebie.
Czułem jak mój kutas jej dotyka..jej nagiego ciała...

M:dawaj Karolku

włożyłem jej kutasowonsa w dupass i robiłem to mocniej i coraz szybciej a dziewczyna jęczała

D:ulalalala ale zabawa

julka trzepnęła Dawida*

J i P:my już idziemy spać

C:no to pa dziewczynki

dziewczyny poszły a Czaro i Dawid usnęli*

M:Ohhhhh🥵🥵

K: 🕶️😜

M:moja kolej

dziewczyna kucnęła i zaczęła mi robić loda

K:mmmmmmmmmm

po chyba 3 godzinach skończyliśmy i ubraliśmy sie

M:miała być godzina hahahs

K:no a były 3 hahshs

M: pójdę już

K:nieee, zostań proszę
Śpij ze mną

M:dobra jeden raz

położyliśmy się i przykryłem nas kołdrą

Pocałowałem dziewczynę w policzek i przytuleni do siebie zasnęliśmy