W: Wybierzcie trzy książki. Jedną już przeczytaną i dwie które chcecie przeczytać. Mówicie pamiętać treść tej przeczytanej więc szukać.
Dz: Ok
______________________________________~Tymczasem u Tommiego~
To: Czas na dokumentację.
Tub: Dokładnie i nie wymigasz się tym razem. Wiem że tego nie lubisz ale musisz to zrobić.
To: Tak, tak wiem, a teraz do roboty. Im szybciej skończę tym szybciej sobie pójdę. *Szelest* Słyszałeś to.
Tub: Tak chodźmy to sprawdzić.
~Po dobiegnięciu do działu fantasy~
To: Jestem zaskoczony że was tu widzę. Jeśli mogę zapytać co wy tu ku(bep) robicie?
W: Czytamy, a nie widać?
To: Ale mogę wiedzieć, JAK WY DO CHOLERY TU WESZŁYŚCIE?
W: Spytaj Eryna jak pilnuje wejścia a nie nas.
En: Nie zganiaj tego na mnie. Nie moja wina że zostałem zagadany.
To: Haaa... Z kim ja pracuję. Dobra czego tu szukacie? Bo pamiętacie co mówiłem o węszeniu.
W: Oczywiście że pamiętamy. Przyszłyśmy poczytać bo to jedyna biblioteka w całym kraju.
To: A no tak. Dobra możecie sobie czytać. Tyle że musi ktoś mieć na was oko. Purpled możesz tu przyjść.
Pr: Co?- jak zawsze słychać z jego głosu zirytowanie
To: Przypilnuj ich.
W: Ale nie trzeba odłożymy książki i pujdziemy naprawdę.
Ko: Zgadzam się z Wulffi możemy już iść
Sk: Aww naprawdę musimy. A ja chciałam to przeczytać od bardzo dawna.
To: Wiesz co Skibi weź te książki które chcesz i mi potem oddasz. - a to skurczybyk ja też chcę książkę do domu.
W: Ekem... Wiesz jeśli Skib może to może zgodzisz się żeby każda z nas coś wzięła. - Widziałam po minie Kory że zgadza się ze mną.
To: Niech będzie weźcie sobie po trzy książki i uciekajcie stąd. - jestem zachwycona tym co utargowałam.
Wybrałyśmy książki i wyszłyśmy z biblioteki w połowie zawiedzione a w połowie szczęśliwe. Po drodze spotkałyśmy resztę drużyny i przekazałyśmy im wiadomość o porażce.
Tur: No to co my mamy teraz zrobić.
W: Teraz plan c czyli drugi najniebezpieczniejszy może to się skończyć źle więc ostrzegam z góry. - boję się jak zareagują w końcu mogą zginąć.
Bl: Boje się zapytać co masz na myśli. - nie dziwię mu się też bym się bała
Przez chwilę siedziałam cicho z opuszczoną głową. Nie chciałam żeby moi przyjaciele widzieli że jestem zmartwiona, chociaż i tak mnie rozgryźli. Nikt nie chciał rozpocząć tematu co było nieuniknione. Siedzieliśmy wszyscy w milczeniu jeszcze chwilę.
Ca: Hola ludzie, co robicie? - szczerze każdy o nim zapomniał no ale nic - szukałem was wszędzie.
W: Czas na plan c Cantando. - powiedziałam a ten debil nawet się nie przejoł - Czas wam powiedzieć o co w nim chodzi.
Ca: No to jaki następny plan.
Ko: Cantando czemu podchodzisz do tego tak na spokojnie, to jest bardzo poważne, możemy zginąć przy tym planie. A skoro ten nie jest najniebezpieczniejszy boję się jaki będzie plan d.
Sk: Powinieneś myśleć zanim coś powiesz łabędziu.
Ca: Nie... Wiedziałem. - czuć jest w jego głosie że mu przykro
Tur: Nic nie szkodzi, skąd miałeś wiedzieć.- kocham tego chłopaka.
Bl: Dobra nie mamy innego wyjścia albo ten plan wyjdzie albo wszyscy zginiemy. Błagam was to nic takiego.
E - Bl: ŁATWO CI MÓWIĆ SKORO JESTEŚ NIEŚMIERTELNY!!!!! - wszyscy krzyknęliśmy w tym samym momencie
Bl: A no tak wy nie jesteście. - geniusz bilansu
W: Wiem że to szalony pomysł i się nie zgodzicie ale musimy iść do Netheru.- nie wiem co dalej robić. Nikt nic nie mówi.
Bl: No i to są jakieś konkrety. Nareszcie coś się będzie działo.
Ko: Ty moja świnio, przypomnij mi czemu ja z tobą do cholery jestem.
Sk: LANGUAGE!!!!!!
Tur: Bleitz czy cię do reszty POJE*@ŁO!!! - zaraz ogłuchne
Sk: AAAA... LANGUAGE!!!!!!
W: Uspokójcie się wszyscy i proszę nie przeklinać bo to gadanie Skibi mnie wk***wia.
Sk: AHH... LANGUAGE!!!!
W: SKIBI ZAMKNIJ SIĘ ALBO BĘDĘ PRZEKLINAĆ AŻ CI ŻYŁKA PĘKNIE.
Ko: Uspokój się Wulf proszę.
W: Jestem anielsko spokojna.
______________________________________Jeśli chcecie wiedzieć co wydarzy się dalej wróćcie jak będzie następny rozdział.
Wybaczcie też za tak długą przerwę, naprawdę nie miałam czasu.
Rozdział miał być trochę dłuższy ale wyszło jak wyszło. Ma dość dużo słów więc myślę że spełniłam zadanie. W sumie to ma tyle co zawsze więc no nic.
Buziaki 😘😘
Słów w rozdziale: 688
CZYTASZ
× Przygoda z przyszłością ×
FantasyHistoria opowiada o przyszłym pokoleniu Dream smp które jest ciekawe skąd wzięła się nazwa ich miejsca zamieszkania. Czy odnajdą odpowiedzi na pytania, które od dłuższego czasu zaprzątają im głowę? W jaki sposób zdobędą te informację pomimo zakazów...