Wróciłam do sali tronowej położyłam się i zasnęłam.
______________________________________Obudziło mnie poranne słońce. Nie zadowolona wstałam i poszłam oglądać budynki dalej. Włączyłam łoki toki żeby przekazać że żyje.
W: Do wszystkich numerów tu 01, odbiór. - wszyscy od razu zareagowali
Tur= 01 tu 04. Gdzie jesteś, wszyscy w całym kraju cię szukają. Odbiór. = Zaskoczyły mnie te słowa. Ale wszyscy.
Sk= Tu 03. Tak to prawda nawet król cię szuka. Odbiór. = Co? Wujaszek Tommy się o mnie martwi.
W: Ale mówiłam że ze mną wszystko okej. Czemu wogólę wszyscy mnie szukacie. Odbiór.
Ca= Tu 06. Ale skąd my mamy wiedzieć że nie jesteś porwana i ktoś nie zmusza cię do powiedzenia tego. Odbiór. = Chociaż raz powiedział coś mądrego.
W: Ale czy wy myślicie że ja sobie nie poradzę. Naprawdę uważacie że jestem taka słaba. Odbiór
Bl= Tu 05. My ci wierzymy ale się o ciebie martwimy...
W: Ale na jakiej podstawie. Bo co. Bo myślicie że jestem słaba. Bo nie jestem nie śmiertelna jak Bleitz. Bo nie jestem pół demonem jak Skibi. I co najważniejsze, bo nie jestem odporna na lawe jak Koralain. No śmiało Kora powiedz czy tylko mi nie powiedziałaś o tym małym sekrecie czy jeszcze komuś. Bo jak na razie słyszałam to z ust Skibi a nie twoich. Czemu nie powiedziałaś mi o tym? Czemu nie powiedziałaś tego swojej najlepszej przyjaciółce? No dalej wytłumacz się. Co masz na swoją obronę? Odbiór.
Ko= Tu 02. Ale ja naprawdę chciałam ci powiedzieć...
W: To czemu nie powiedziałaś? Czemu musiałam się dowiedzieć od Skibi a nie od ciebie? Czy zrobiłam jakiś błąd? Czym na to zasłużyłam? Dlaczego mi nie ufasz? A jeśli się bałaś to jestem twoją najlepszą przyjaciółką zrozum że bym cię nie opuściła od tak.- Wybuchłam płaczem. - Podajcie mi wujka Toma chcę z nim pogadać. - gdy w łoki toki usłyszałam głos króla uspokoiłam się i zaczęłam mówić. - TommyInnit proszę cię o natychmiastowe zaprzestanie poszukiwań mnie. Nic mi nie jest i dam sobie radę sama ze wszystkim.
To= Ale jesteś tego pewna? Na pewno nic ci nie jest? Jeśli tak to powieść nie wiem jeśli nie to powiedz chyba tak.
W: Nie wiem. A teraz błagam zostawcie mnie w spokoju.- Wyłączyłam urządzenie i poszłam na najbliższe wzgórze. Były na nim dwa portale do netheru. Jeden zepsuty chociaż dalej mogłam gdzieś nim przejść i jeden działający prawidłowo.
Najpierw podeszłam do zepsutego. Był wyłączony ale gdy tylko podeszłam zapaliło się fioletowym światłem. Włożyłam sama głowę żeby potem móc wrócić. Gdy tylko zobaczyłam widok z niego przeszłam cała. Na początku w oczy rzuciła mi się wielką statua. Wyglądała trochę jak Bóg ale nie byłam pewna co to.
CZYTASZ
× Przygoda z przyszłością ×
FantasyHistoria opowiada o przyszłym pokoleniu Dream smp które jest ciekawe skąd wzięła się nazwa ich miejsca zamieszkania. Czy odnajdą odpowiedzi na pytania, które od dłuższego czasu zaprzątają im głowę? W jaki sposób zdobędą te informację pomimo zakazów...