Prolog

16 0 0
                                    

Weszliśmy razem do restauracji, a on zapytał o stolik. Po chwili miły kelner zaprowadził nas do niego i usiedzieliśmy. Prowadziliśmy krótką konwersacje, po czym musiałam udać się do toalety.

Nagle dostałam nie typową wiadomość. Na początku nie zrozumiałam jej sensu, jednak po chwili połączyłam fakty i wszystko zrozumiałam.

Zdenerwowana wyszłam i udałam się do naszego stolika. Zaczęliśmy się przekrzykiwać i wyzywać. Nagle on uderzył mnie w twarz. W tej chwili wszyscy stanęli jak wryci, a w moich oczach pojawiły się łzy.

Bez chwili namysłu wybiegłam, nie zwracając uwagi na nic, ani nikogo wokół.

Jak mogłeś?-zapytalam z łzami w oczach.- Jak mogłeś?- powtórzyłam

Stojąc wraz z nim w deszczu zrozumiałam co tak naprawdę zrobił.

Witam wszystkich jest to moja pierwsza opowieść, wiec przepraszam za wszelkie błędy i niedoskonałości.

Mam nadzieje, że wam się spodoba i życzę miłego czytania. <33

To skomplikowane.Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz