to nie może być tylko sen- Wojownicy

Rozdział 4: Rdzawy pomaga

Pov. Rdzawy
Jestem tu już od 2 księżyców. Mam 5 księżyców. Koty w klanie za 1 księżyc rozpoczynały by szkolenie i otrzymywały imię ucznia. Ale ja już nauczyłem się walczyć, polować i pływać. Jak uciekłem od dwunożnych miałem zaledwie 3 księżyce. Większość kotów pomyślała by że jestem za młody, ale to ja musiałem się wychowywać bez kogoś kto mi by pomógł w tym wszystkim.

Choć czuję się coraz bardziej samotnie. Brakuje mi towarzystwa innych kotów czy kogoś do zabawy. Jestem w końcu tylko kociakiem, który potrzebuje wsparcia od jakiegoś kota.

Pov. Wierzbowa Skóra
Czekaj Błękitna Gwiazdo - Wierzbowa Skóra

Coś się stało Wierzbowa Skoro - Błękitna Gwiazda

Ja i Szarek możemy iść z wami na patrol, bo chcę pokazać mu nasze terytorium. Proszę - Wierzbowa Skóra

Dobrze, ale pilnuj go - Błękitna Gwiazda

Dziękuje - Wierzbowa Skóra

Błękitna Gwiazda już nic nie odpowiedziała, ale powiadomiła patrol o tym że ja i Szarek idziemy z nimi. W skład patrolu oprócz nas wchodziły: Lwie Serce, Biała Burza, Błękitna Gwiazda i Szybki Wiatr.

Kiedy szliśmy obok terytorium klanu Rzeki i terytorium jakiś samotników pewnie. Kiedy nagle Szarek wpadł do rzeki.

Szarek! Nie! - Wierzbowa Skóra

Wszyscy pobiegliśmy za nim bo brzegu rzeki, ale byliśmy za wolni i poszedł pod wodę.

Pov. Rdzawy
Właśnie wracałem z polowania kiedy zobaczyłem po drugiej stronie rzeki najprawdopodobniej dzikie koty biegnące wokół rzeki. Nagle zobaczyłem jakiegoś kociaka który podszedł pod wodę. Szybko puściłem swoją zdobycz i przegoniłem koty bo drugiej stronie, biegnąc lasem. Jak byłam wystarczająco blisko wskoczyłem do rzeki i pod płynełem do kociaka. Chwyciłem go za kark. W tej chwili ja też zacząłem iść pod wodę, z powodu ciężaru. Jednak szybko zacząłem płynąć z kociakiem do brzegu. Kiedy już dotarłem tam szybko wyciągłem kociaka na brzeg i sam wyszłem z wody. Bo jakimś czasie przy biegły dzikie koty.

Moje dziecko! - Wierzbowa Skóra

Kim jesteś? - Błękitna Gwiazda

Jestem Rdzawy - Rdzawy

Pov. Błękitna Gwiazda

Nagle mnie zamurowało. Przecież mój kociak nazywał się Rdzawy. Może to on, ale jednak z drugiej strony po co robić sobie nadzieję.

Dlaczego jesteś tu sam i ile masz księżyców? - Biała Burza do Rzdawego

Mam 5 księżyców, a jestem tu sam bo uciekłem od dwunożnych - odpowiada Rdzawy

Dziękuje za uratowanie mojego syna - Wierzbowa Skóra

Proszę - Rdzawy

Pov. Rdzawy
Wyglądają na zdziwionych i trochę głodnych. Musieli pokonać długą drogę i dużo przebiec za tym kociakiem.

Wyglądacie na głodnych i zmęczonych. Jak chcecie mogę was zaprowadzić na moje terytorium i dać wam coś do jedzenia i jakieś miejsce na legowisko -
Rdzawy

Dziękuje chętnie skorzystamy - odpowiedzialna jakiś biały wojownik

Wszyscy wyglądali na szokowanych moją propozycją, ale poszli za mną. Sam był by chyba szkokowany gdyby jakiś kociak uratował kogoś z rzeki i jeszcze zaproponował jedzenie i miejsce w legowisku.

Poprowadziłem ich trochę dłuższą drogą, która prowadzi przez zwalony pień. Można przejść tędy przez rzekę.

Pov. Błękitna Gwiazda
Rdzawy poprowadził nas przez jakiś zwalony pień. Jak już prześliśmy przez to drzewo na drugi koniec rzeki ukazał nam się las.