Część IX

245 18 11
                                    

Yeji Pov

wstałam w objęciach ryujin. Wstałam i zeszłam na śniadanie. Na przywitanie pocałowałam się z Jennie, usiadłam i zjadłam.

J: możemy pogadać?

Y: jasne, ale o czym?

J: chodź do pokoju

Poszłyśmy do pokoju, a jennie że smutkiem / złością zaczęła mówić

J: nie chce żebyś się już w ogóle spotykała z ryujin. Nie podoba mi się to jak dziś z nią spałaś, przytulałyście się, a wcześniej się tak o nią troszczylas. O mnie się tak jeszcze nie troszczylas

(XDDD PISZAC TO PUSCILA MI SIE PIOSENKA KILL THIS LOVE)

Y: Ale ja nic do niej nie czuje, jedynie nienawiść. To że dziś ze mną spala, to tylko dlatego że nie było już dla niej miejsca

J: przecież była tu Chaeryeong. Mogły spać razem

Niby miała rację ale nie wiem it just felt right.

Y: Dobrze, masz rację kochanie.

Na moje słowa, Jennie się bardzo ucieszyła i mnie pocałowała. Nie chciałam zawieść Jennie, więc wyszłam z jej domu, aby się już z nią nie widzieć

Ryujin Pov

Wstałam, ale nie było już przy mnie yeji. Pamiętam że to ona wczoraj wzięła mnie na materac i ze mną spala. Poszłam zjeść coś, a w kuchni siedziała Jennie

R: hej, wiesz może gdzie jest yeji?

J: tak dziwko, poszła od ciebie

R: okej?

Byłam ciekawa dlaczego akurat poszła "ode mnie"? Ale już nie wnikalam. Przez następne 2 godziny było nudno. Nie było nikogo fajnego, znaczy byli ale nie robili nic ciekawego. Zdecydowałam przejść się do domu.

Idąc zauważyłam yeji... Co ona tu robi? Dziewczyna na 100% mnie zauważyła ale od razu odwróciła wzrok i poszła w drugą stronę, byleby się ze mną nie minąć. Zrobiło mi się przykro, bo wydawało mi się że dogaduje sie z hwang już lepiej, a ona teraz mnie unika. Ile to będzie trwac?

-------------------------------------------------------------
295 słów

Godzina: 0.05

Taki nudny trochę rozdział, ale obiecuję, będą lepsze.

You Made Me Smile Again | • ryejiOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz