*Draco*
Minęło kilka tygodni od mojego ostatniego listu. Moja sowa została przechwycona przez śmierciożerców.
Teraz wybieram się z rodziną na atak na Hogwart gdzie przebywał Potter.
Deportowaliśmy się, a tam zobaczyłem wojnę. Zabiłem kilkoro szóstoklasistów i nie jestem z tego dumny.
Po kilku godzinach bezkresnych walk nadszedł czas na gwóźdź programu - walka ostateczna między czarnym, a białym charakterem. Harry Potter za późno wyciągnął różdżkę i zginąłby, gdyby nie ja.
Podłożyłem się Voldiemu pod różdżkę z zaklęciem Cruciatus, a potem Avada Kedavra.
Harry patrzył na mnie i szepnął w ostatniej chwili:
-Ja też cię kocham.
CZYTASZ
𝑳𝒊𝒔𝒕𝒚 𝒅𝒐 𝒌𝒐𝒄𝒉𝒂𝒏𝒌𝒂|| 𝑫𝒓𝒂𝒄𝒐 𝑴𝒂𝒍𝒇𝒐𝒚
FanfictionTygodniami, może nawet miesiącami wysyłałem listy. Listy, w którym zawierałem całą moją miłość na świecie. Kim jesteś, Draconie Lucjuszu Malfoyu, jeśli nie zakałą ludzkości, zabójcą i smierciożercą? Kim jesteś Draco? Kim jesteś? Ja? Ja jestem Draco...