Chory chat 2 z drobinką śmiechu

203 5 1
                                    

[Y.N.]: Siema
Boka: Hej
Nemeczek: Kurwa cześć
Czele: Nemeczek uważaj ze słowami
Nemeczek: Sory ale wkurwił mnie Konlay
Czonakosz: Czemu?
Nemeczek: Bo uważa mnie za zdrajcę związku Kitowców
[Y.N.]: To ten wasz związek jeszcze istnieje?!
Nemeczek: No tak
Boka: Ja chyba zwariuję
[Y.N.]: Ja chyba też
Czele: Pomocy
Czonakosz: Co
Czele: Wychodzę z domu i idę do Nemeczka
Boka: Co się stało?
Czele: Kurwa! A co mogło się stać
[Y.N.]: Ja chyba wiem
Czele: To dobrze
Boka: [Y.N.] idę do ciebie
[Y.N.]: To chodź zapraszam
Czonakosz: [Y.N.] pójdziesz ze mną na tabakę
[Y.N.]: Eee nie ma mowy
Czonakosz: No chodź
[Y.N.]: Czonakosz ty cymbale wiesz że mam chłopaka
Boka: Eee [Y.N.] ale ja jestem obok ciebie
[Y.N.]: Wiem
Czele: A co z Gerebem?
Gereb: Co znowu ja
[Y.N.]: To ty żyjesz
Gereb: Tak a co
[Y.N.]: Bo ja i Boka szykowaliśmy dla ciebie trumnę
Gereb: Że co!
Boka: No
Nemeczek: Emm... Gereb a ty wiesz że siostra Czelego zmieniła obszar miłości
Boka: Serio super
Czele: No i z tym nie wytrzymam
Gereb: Kogo znowu kocha
[Y.N.]: Ciebie
Gereb: O kurwa spierdalam
[Y.N.]: E okej
Boka: Nara
[Y.N.]: Boka pamiętaj że masz jutro przyjść
Boka: Ok
Czele: Ja kończę bo chcę pogadać z siostrą
Czonakosz: Ok

Chat Dziewczyny i Chłopców z placu broniOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz