chapter two

1.4K 23 2
                                    

Siedzieliśmy na Wielkiej Sali, rozmawiając i czekając aż Dumbledore skończy swoją coroczną gadkę. Już na stołach miało pojawić się jedzenie, ale dyrektor ogłosił:

- W tym roku dołączy do nas dwóch nowych uczniów, mam nadzieję, że ciepło powitacie ich w naszej szkole. Oto Bracia Riddle. - wykrzyknął z entuzjazmem.

Cała sala zaczęła głośno klaskać, a drzwi się otworzyły, naszym oczom ukazało się dwojga wysokich brunetów, jeden miał na twarzy sporo ran. Po kilku sekundach przeskanowania ich wzrokiem, wróciłam do rozmowy z dziewczynami. 

- Zapowiada się ciekawy rok. - powiedziała Pansy.

- Taki typowy fuck boy, zobaczymy gdzie trafią.

- Slytherin!!! - tiara przydziału wydarła się dwukrotnie. Po czym obydwoje usiedli dość blisko nas.

Następnie na stołach pojawiło się jedzenie. 

Jeszcze długo siedzieliśmy w Wielkiej Sali, rozmawiając o wakacjach. Przez cały czas czułam czyjś wzrok na sobie, dopiero po dłuższym czasie uświadomiłam sobie, że patrzy na mnie nowy chłopak, ten z ranami. Popatrzyłam mu w oczy, myśląc, że odwróci wzrok, ale pozostał nieugięty. Zignorowałam go, ale oczywiście wydawało mi się to dziwne, miał tyle osób do obserwacji, niech wypierdala. 


a lot of thoughts; Mattheo Riddle 18+Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz