Minęło parę tygodni. Naprawiliśmy nasz związek do tego stopnia że staliśmy się jeszcze silniejsi, ufamy sobie bez granicznie, szanujemy się i kochamy nawzajem.
Z dnia na dzień udowadniamy sobie jak bardzo siebie potrzebujemy, swojej obecności, swojej miłości, swojego dotyku, swojego poczucia bezpieczeństwa.
Dostaliśmy dużą lekcję pokory po ostatnich przeżyciach. Dotarliśmy do siebie na nowo, poznajemy się coraz lepiej.
Rozmawiamy o wszystkim co nas trapi, służymy sobie pomocną dłonią w każdej chwili, w tej dobrej i tej złej.
Byliśmy i jesteśmy wypełnieni szczęściem.
Dziękujemy Bogu za dar naszego związku, za dar wspólnych spędzonych chwil, za dar drugiej szansy. Razem modliliśmy się o naszą relację aby po każdej nawet najmniejszej burzy szybko wychodziło słońce. Aby w najciemniejszym tunelu zawsze znaleść światło.
On wie że go kocham, a ja wiem że on kocha mnie...••••••••••••••••••
Zbliżały się urodziny Nadine czyli mamy Neymara.
Złota kobieta.
Takiej (przyszłej) teściowej tylko ze świecą szukać. Za każdym razem jak się widzimy idziemy na spacer albo na małego drinka do ogrodu i plotkujemy dosłownie o wszystkim i o wszyskich.
Pokochałam ją już na naszym pierwszym spotkaniu. Przyjęła mnie tak ciepło że poczułam jakbym znała ją od dziecka.
Wypytywała o najmniejsze szczegóły mojego życia chociaż i tak jak twierdziła znała na nie odpowiedź bo Ney jej dużo o mnie opowiadał.
Cieszyłam się że nie była do mnie uprzedzona, chociaż powiedziała że jak dowiedziała się od jej syna o tym w jakiej branży pracuje, przeszło jej przez myśl że kolejna pusta dziewczyna która nie będzie potrafiła dobrze zadbać o jej pierworodnego.
Ale przez to jak dużo miłych rzeczy Neymar jej opowiedział na mój temat poczuła iż mogę być inna niż wszystkie i się nie myliła.
Ośmieliła się nawet powiedzieć że jestem idealna dla niego oraz że już teraz nie wyobraża sobie innej kobiety u jego boku.
Byłam w siódmym niebie gdy usłyszałam słowa Nadine skierowane do mnie.
Posiadanie dobrych relacji z rodziną mojego chłopaka jest dla mnie bardzo ważne.
Ney ma cudowną rodzinę, z każdym czuje ogromną więź emocjonalną. Nie wyobrażam sobie teraz życia bez nich.
Jego tata Neymar Senior jest świetny jeśli chodzi o rady dotyczące ciężkich spraw, ma bardzo chłodny umysł oraz gra w otwarte karty.Rafaella...moja starsza siostra której nigdy nie miałam. Dogadujemy się wręcz idealnie, łączy nas wspólna pasja i praca. Ale jest jedna rzecz o którą się zawsze kłócimy...kto kocha Neya mocniej hahah.
Ja i Borys przy nich to nic, myślałam że mam mocną relacje z bratem ale oni to ewenement.Davi Luca syn Neymara z wyglądem mamy, charakterem taty. Biedna Carolina musi znosić takiego diabła w domu.
Mimo to jak wyglądało życie Daviego za małego dzieciaka, jest świetnie wychowany.
Nie sądziłam że dwóch młodych ludzi, oczywiście z pomocą ale jednak, mogą wychować w taki sposób swojego potomka.
Z Davim polubiłam się wręcz od razu. W mojej rodzinie z Polski jest dużo dzieci w każdym wieku dlatego nie miałam problemu z „rozkochaniem" go w sobie.Bardzo mi imponowało także to jak pomimo przeszłości rodziny Santos oraz Dantas utrzymają ze sobą bardzo dobry kontakt i wręcz za sobą przepadają.
Wracajmy do urodzin.
W czwartek wieczorem miało zacząć się przyjęcie w słonecznej Brazylii.
Neyamar załatwił sobie indywidualne treningi które zrekompensują czas jego nieobecności. Dlatego z czystym sumieniem mógł lecieć na spotkanie z rodziną.
Przez świadomość naszego wylotu tryskałam energią, wiedziałam że to będzie świetnie spędzony czas.Spakowałam nas do jeden dużej walizki. Brazylijczyk był na spotkaniu wiec poprosił mnie przed wyjściem o to bym go spakowała.
Presja ultra. Neymar ma swój styl i często dobiera sobie rzeczy których ja bym zdecydowanie nie dodawała.
Kiedyś zrobiłyśmy sobie challenge. Polegał on na wybieraniu drugiej osobie outfitów, w których miała chodzić cały tydzień. Pierwsze dwa dni to dla nas dwóch był jakiś hit, wyglądaliśmy dobrze ale totalnie nie czuliśmy się jak my. Już od trzeciego dnia zaczęliśmy zauważać co dana osoba lubi a czego nie dlatego było dużo łatwiej coś wybrać.
Za każdym następnym razem przebierając w jego szafie myślałam
„Dobra szukam stylizacji w której chciałabym go zobaczyć. Muszę tylko dobrać coś czego bym totalnie tutaj nie dała, bo to pewnie będzie według niego najlepsza rzecz ze wszyskich. Lecimy"
I zawsze się udawało więc nie ważne jak, ważne że działa.
CZYTASZ
Neymar Jr. bohater z Brazylii
Fanfiction❗️Powieść była pisana końcem 2021 kiedy miałam bardzo małą styczność z dobrze napisanymi książkami. Za jakiś czas będę poprawiać tą książkę więc przyjmijcie całą jej zawartość wraz z opisem poniżej jaką wersję roboczą❗️ Zawiera wulgaryzmy i sceny +1...