Opowiadania z głowy osoby💓

Na Sygnale

Hey jestem Yn! Mam 16 lat, jestem córką Strzeleckich. Żyje mi się czasem samotnie lecz mam wspaniałych rodziców nawet jeżeli ich ciągle nie ma w domu. Pewnej nocy śni mi się wujek Benio. Sen był nawet słodki i pełen milosci. Nie wiedziałam co mam o tym myśleć więc rano umówiłam się z nim w kawiarni w centrum gdzie zawsze mnie zabierał gdy byłam mała.
Spotkaliśmy się w parku bo wtedy było bliżej do kawiarni.
*10 min później w kawiarni*
Benio: Hej mała! Chcesz gorąca czekoladę? Oj wiem że chcesz :)
Yn:Dzięki! Chciałabym z tobą o czymś pogadać...
Benio: Coś się stało? Wiesz ze mogę Ci ze wszystkim pomóc^^
Yn: Ostatniej nocy miałam sen z tobą i tam całowaliśmy się, nie wiem co mam teraz myśleć więc wolałam Ci powiedziec
Benio:Słuchaj... zatkałas mnie... ale nie przejmuj się coś na to zaradzimy.
*powiadomienie z telefonu benia*
Twój tata napisał że nie masz kluczy do domu wiec prosił byś przenocowała u mnie.
Yn: No dobrze ale nie mówmy już o tym.
Jechaliśmy w ciszy do domu Beniamina.
Po 10 minutach byliśmy już w domu a ja poleciałam do pokoju gościnnego.
Najgorsze jest to że to obok pokoju Benia. Szlochałam w ciszy przytulona do poduszki, zasnęłam ze zmęczenia psychicznego.
Obudziłam się o 19. On oglądał telewizję lecz gdy schodziłam po schodach poślizgnęłam się.
Benio podbiegł do mnie jak szalony i spytał czy wszystko dobrze ja odpowiedziałam że wszystko dobrze i żeby się nie martwił. Poszłam do toalety lecz dalej nie mogłam przestać myśleć o tym śnie, sen przebiegał tak pięknie lecz on jest w takim wieku że byłby moim ojcem lecz to mnie nie obchodziło. Uświadomiłam sobie ze jestem w nim zauroczona.
Musze to zachować w tajemnicy.
Poszłam spać o 22 by być wyspana na jutro bo w końcu weekend gdzie pójdę na spacer bo marzyłam o tym od poniedziałku.
Obudziłam się około 9. Zszedłam na dół.
W kuchni na blacie były gofry z sokiem pomarańczowym i liścik od benia ze dziś ma dyżur i będzie na 18 w domu.
Zjadłam śniadanie i poszłam na godzinę na spacer. Wróciłam do domu o 10, nie miałam nic do roboty więc posprzątam w domu i zrobię kolacje dla Benia. Sprzątanie zajęło mi jakoś 1.5godziny więc miałam jeszcze dużo czasu więc postanowiłam że pójdę na drzemkę.
*16.30*
Obudziłam się lecz gdy spojrzałam na zegar to pomyślałam by się przebrać i zrobić lasagne z mojego przepisu. Zawsze robiłam lasagne z jakieś okazji.
Myślałam o nim jaki jest miły, szalony I opiekuńczy. Przypomniałam sobie ze telefon zostawiłam w sypialni.
W telefonie widniał wiadomości od Benia, martwił się bo nie odpisywałam mu na wiadomości. Opisałam i poszłam do kuchni by zabrać się za kolacje. Udało mi się skończyć 30 min przed jego powrotem . Więc poszłam się pomalować. Beniamin wrócił do domu bo słyszałam go z łazienki. Pamiętałam by stół przygotować. Pokazałam się mu w srebnym kombinezonie i rozpuszczonymi włosami i makijażem.
Widać było że benio jest oczarowany jak się wysttoilam i się napracowałam. Zjedlsmy kolacje śmiejąc się przy tym lecz po skończonej kolacji zebrałam się na odwagę i muszę mu to wyznać.
Yn:Benio ja doszłam do wniosku że jestem w tobie zakochana na poważnie lecz nie wiem czy to przyjmiesz.
Benio: Nie wiem co powiedzieć.... muszę to przemyśleć...
Pobiegłam do pokoju, zmyłam makijaż wzięłam swoje rzeczy i wyszłam balkonem bo nie wytrzymałam by minuty więcej w jego domu wiec pobiegałam do mojego mama i tata byli w domu powiedziałam że idę spać bo to był dzień pełen wrażeń lecz zasnęłam z bólu psychicznego bo wiem ze on nie przyjmie mojej miłości. Rodzice pojechali do pracy a ja zostałam sama, ja też musiałam to wszystko przemyśleć lecz usłyszałam walenie do drzwi. Spojrzałam przez wizjer a tam Był Benio cały wyczerpany od biegania. Krzyczał że chce pogadać o tym co wczoraj zaszło. Wpuściłam go do domu i poszliśmy do salonu porozmawiać.
Benio: Myślałem o tym całą noc i nie mam nic przeciwko byśmy byli razem lecz musimy to ukrywać. Gdy to usłyszałam rzuciłam się na jego szyję i zaczęłam go całować namiętnie lecz doszło do czegoś więcej.... C.D.N