4.

7 2 1
                                    

Słuchanie muzyki to moje nowe hobby.

Dlaczego nie robiłem tego wcześniej?

Nie mam kurwa pojęcia.

Muzyka jakoś.. nie wiem, uspokaja mnie. Przestaję myśleć.

Z muzyką jest lepiej.

Al się rozchorował i nie rozmawialiśmy zbytnio przez kilka dni. Zresztą, nie dziwię się. Sam nie mam ochoty z nikim rozmawiać, jak choruję.

"Pf, jakbyś ty w ogóle miał z kim rozmawiać."

Sięgnąłem po słuchawki i włączyłem sobie cicho muzykę. Podręcznik, zeszyt, długopis.. cóż, odpuściłem sobie ostatnio chodzenie do szkoły. Jakimś cudem jeden znajomy z klasy przesłał mi notatki, więc stwierdziłem, że nadrobię wszystko. 

Ja naprawdę nie mam nic lepszego do roboty.
Znaczy.. chyba.

autobus: hej, jak samopoczucie?
lubiekarmel69: boli
autobus: wdym? co cię boli?
lubiekarmel69: wszystko mnie boli, will
lubiekarmel69: co jeśli ja umieram??????
autobus: weź nie histeryzuj, nie umierasz
autobus: ....chyba
lubiekarmel69: NO BARDZO MI POMAGASZ DZIEKI WILLIAM
autobus: nie ma za co.
autobus: a dzidzia je zdrowo? pijesz wodę?
lubiekarmel69: nie mam pięciu lat, kurde
lubiekarmel69: tak, tato, jem i piję wodę. odpowiedź relatywnie sensowna??
autobus: ta. ale że od razu tato? postarzasz mnie. jestem tylko rok starszy.
lubiekarmel69: ale zachowujesz się jak rodzic z syndromem trucia dupy.
autobus: taki już jestem. no sorry.
lubiekarmel69: weź, chill. żartuję
lubiekarmel69: dobra ja idę bo tato wraca niedługo z pracy a mam jechać z nim do lekarza
lubiekarmel69: byeeeeee
autobus: dobranoc

Odłożyłem telefon i westchnąłem głośno.

Kurwa, no nie chciało mi się robić tych lekcji.

Poszedłem szybko zrobić sobie kawę i wziąłem się za robotę.
Tracę szare komórki.

[tytuł]Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz