Rozdział 2

91 8 1
                                    

Następnego dnia w szkole, Kim Iseul Hyung dziwnie na mnie patrzył.Zdezorientowana jego zachowaniem próbowałam go ignorować.Hmm,a może to ma związek z tą rozmową? Nie myśląc już o tym poszłam do klasy.Jak zawsze nudziłam się na lekcjach,więc ucieszyła mnie myśl,że zadzwonił dzwonek.Prędko wybiegłam ze szkoły,żeby jak najszybciej znaleść się po za jego zasięgiem wzroku.Myliłam się nie przestał mnie obserwować,przez wszystkie przerwy czułam jego wzrok na karku.Kurde.Dlaczego ja się tym przejmuję? Zamknęłam z trzaskiem drzwi,a wtedy usłyszałam znajomy głos.Zmarszczyłam brwi weszłam do salonu i zamarłam przede mną na kanapach siedziała mama Hyunga razem z nim.Co???? Patrzyłam się na niego zaskoczonym wzrokiem.Spytałam:
-Mamo co on tutaj robi?!-pokazałam go palcem,a on jakby nigdy nic uśmiechnął się do mnie figlarnie.Czemu wydaje mi się,że będzie źle? Przełknęłam głośno ślinę,kiedy odezwała się jego matka:
-Nasz dom jest w remoncie,a nie mamy gdzie się podziać,więc zapytałam się twojej mamy czy by nie wzieła pod swój dach Hyunga na jakieś 3 tygodnie-krzyknęłam przerażona.To nie może być prawda.Chyba śnię. Patrzyłam się na nich jakby im wyrosły jeszcze 2 głowy,to chyba jakiś koszmar! Muszę coś z tym zrobić. Wbiegłam prędko do pokoju próbując się uspokoić,kiedy byłam już w pomieszczeniu zauważyłam jakieś pudła na łóżku,zdezorientowana zobaczyłam,że na każdym napisane było jego imię.O nie...
CDN

To już koniec opublikowanych części.

⏰ Ostatnio Aktualizowane: Nov 27, 2015 ⏰

Dodaj to dzieło do Biblioteki, aby dostawać powiadomienia o nowych częściach!

"All you need is love." /ff.koreańskie ;-)Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz