Gdy Wszystkie Światła Zgasną [𝐓𝐨𝐛𝐢𝐚𝐬𝐳 𝐅𝐅 𝐜𝐳. 𝐈]

14. Face reveal

-Maja kiedy ogłaszacie że jesteście razem?
-Mogłabym cię zapytać o to samo Wojtek
-My wtedy kiedy wyjdzie nasz Face reveal- odpowiedział Wojtek
-Cooo kiedy niby to?- zapytałam zszokowana
-No mamy nagranie z twojej imprezy nie wiesz o tym?- zapytał
-NO NIE KIEDY CHCIELIŚCIE MI O TYM POWIEDZIEĆ- krzyknęłam na pół domu. Dobrze że rodzice wracają dopiero jutro.
-ZAMKNIJ MORDE MAJA, JA GRAM- krzyknął mój brat z drugiego pokoju.
-TO SAM ZAMKNIJ SWÓJ RYJ ZA PRZEPROSZENIEM- odkrzyknęłam
-Co się dzieję- zapytał Tobiasz, który właśnie przyszedł
-NO BO NIKT Z WAS  MI NIE POWIEDZIAŁ ŻE BĘDZIE FACE R- chciałam powiedzieć, ale on mnie pocałował, żeby mnie uciszyć. Szczerze, może mnie tak uciszać zawsze.
-BLEEE- pisnął Szymon, który również wbił mi do pokoju.

Na co pocałowałam Tobiasza, jeszcze zachłanniej. Brat prawie się porzygał, Wojtek zamienił się w szczęśliwą shiperke, a my zajęliśmy się sobą. Po chwili on uciekł, a my niechętnie przerwaliśmy czynność.

-Dobra, Wojtek bo ty miałeś jej powiedzieć- odpowiedział
-A to nie miał zrobić Kubir?- zapytał
-Co ja? - zapytał Kubir który przechodził obok drzwi do nas w stronę łazienki.
-Nie miałeś jej powiedzieć?- zapytał na nowo
-Nie to ty miałeś - odpowiedział i uciekł do innego pomieszczenia.
-A to sory Maja- próbował się wytłumaczyć Napierak.
-A co jeśli oni mnie nie polubią z wyglądu?- zapytałam
-No właśnie ja o to samo się martwiłem, ale Besz chciał więc ja też skoro on- powiedział na jednym wdechu Wojtuś
-Dobra, skoro wy to robicie to ja też- dodałam
-Serio?? Dziękii- powiedział, po czym mnie przytulił.
-Spoko

◇◇◇

Czas minął nam szybko, a zdawało się że było to zaledwie 30 min. Tobiasz montował film na moim komputerze, ja go przytulałam, a Chłopaki grali na xbox'ie obok nas.

-Oo jak słodko- pisnął Michał robiąc nam kolejne zdjęcie z ,,ukrycia".
-Czemu nam robisz kolejne zdjęcie?-  zapytałam.
-Bo jestem waszym paparazzi, a po za tym słodko razem wyglądacie- odpowiedział, zadowolony.
-Wojtek z Kubą jakoś też słodko wyglądają- odrzekłam.
-OOO- pisnął znów i zrobił im zdjęcie.
-Dzięki Maja- dodał Wojtek
-Polecam się- odpowiedziałam, na co wszyscy się zaśmiali

Uwielbiałam, tak z nimi siedzieć, nigdy nie można było się nudzić.

-Ej Maja- zaczął Kuba.
-No?
-A twój brat wie, że ty nagrywasz?
-Nie wiem
-To jak sobie wyjaśnia że drzesz się po nocach?
-Są 2 możliwości, gram po nocach w lola, albo streamuje. Bardziej prawdopodobne jest to pierwsze.
-Ej no w sumie to mądre, nooo.
-No wiesz po kimś on to ma.
-Napewno nie po tobie- wtrącił się Kubir.
-ZE CO POWIEDZIAŁEŚ?- wykrzyczałam
-nic nic, nie bij- odpowiedział, na co się oboje zaśmialiśmy.
-a, on nas nie poznaje?- wtrącił się Tobiasz
-On nie ogląda zbytnio gameplayu minecraft, gustuje w lolu i bardziej w samym graniu niż oglądaniu.
-A ok, po za tym skończyłem montować.
-OOO, to dawaj wstawiaj i obejrzymy na premierze- podsumował Kuba
-Okej, już się robi

Filmik, super wyglądał. Na początku były ujęcia jak szliśmy do klubu, a ja nie wiedziałam o niczym. Później gdy wbiliśmy do środka, a okazało się że tam wszyscy są. Oczywiście zamazani, lub w ogóle nie byli pokazani osoby typu nexe, który nie pokazywał na co dzień twarzy. Reszta filmu, to ogólnie była pokazana cała impreza. 

Większość była tak zapatrzona w filmik, że nie zauważyli komentarzy na dc ani na premierze. Dużo osób komentowało że jestem lub ubieram się jak dziwka. A o Wojtku i Kubie wspominali że są grubi. Nasza ukochana moderacja usuwały takie komentarze, bo krytyka to spoko, ale to był już hejt.  Rozumiem że wielu się nie podobał nasz wygląd, ale no to była przesada. 

◇◇◇

Było koło 1, ludzie byli zajęci sobą, a ja postanowiłam pograć w minecraft. Grałam w bedwars. Nie zdążyłam zagrać nawet jednej mapki a już ktoś mi to przeszkodził.

-Widziałaś komentarze?- zapytał Wojtek, który się pojawił znikąd.
-Ta
-Przejęłaś się tym?- zapytał
-Ludzie zawsze będą coś gadać- podsumowałam jedynie- a ty?
-Nie, bo nie interesuje mnie wygląd twój albo Kuby- dodał
-Bardzo dobrze- odpowiedziałam.
-Cieszę się że z nami się przyjaźnisz
-Ja też Wojtuś, ja też- odpowiedziałam, po czym się przytuliliśmy.

Runda dalej trwała, ale wolałam dostać na jakiś czas bana niż poświęcić tak świetne momenty z nim. Do pokoju również przyszli inni i również się przytulili. Uwielbiałam to z nimi robić.

-Nie wiem jak wy, ale ja jestem zmęczony- powiedział nagle Kubir.
-Ja w sumie też- dodał Besz
-No to chodźcie spać- podsumował Tobiasz.
-Tobii, dasz mi swoją bluzę?- zapytałam
-Pewnie, masz- odpowiedział, i podał mi swoją czarną z logiem ekipy.
-Dzięki
-Jak słodkooo- przeciągnął ostatnią literę Wojtek
-Ty też słodko wyglądasz z Kubą- powiedział Michał, na co on się speszył

Wszyscy się ogarnęliśmy w łazienkach. Od razu po tym poszliśmy do swoich łóżek.

Przed snem widziałam tylko jak Wojtek przytula się z Kubą. Moje rozmyślania przerwał Tobi, który mnie objął. Na koniec jedynie mnie pocałował w czoło i oboje usnęliśmy. 

Noc była spokojna, nic nie wskazywało na to co się miało wydarzyć później...

Hejka, kochani mam nadzieję że wam się rozdział spodoba. Dzisiaj tak niespodziewanie, bo jak już pisałam, mam kwarantannę. Nudno jest strasznie, dlatego przyszłam do was z rozdziałem. W sumie to tyle. Do jutra <3

PS. To zdjęcie Mai i Tobiasza jest w mediach, a tu wysyłam wam zdjęcie Besza i Wojtka.

Kocham xx