Książka, w której oceniam anime.
• szczere recenzje
• kontrowersyjne recenzje
• polecajki
Pamiętajcie, że to tylko moje zdanie. Moje zdanie nie ma na celu nikogo nie urazić.
💗🌸
Kiedy Mirai chce ze sobą skończyć niespodziewanie ratuje go anioł o imieniu Nasse. Tłumaczy mu, że wybrała go na kandydata na Boga. Mirai po czasie współpracuje ze swoją przyjaciółką z dzieciństwa i mężczyzną, który im pomaga. Później jeszcze z innymi, którzy też są z pośród 13 kandydatów na Boga.
Recenzja:
O "Platinum end" dowiedziałam się dużo wcześniej niż było to zapowiedziane. I nie, to nie było przez mangę, bo nawet nie wiedziałam, czy jest czy nie. To było pewnego dnia po skończeniu Death Note i szukałam informacji, czy będzie drugi sezon. Niestety, nic nie znalazłam, ale za to natknęłam się na informacje o "powiązaniu" Death Note z Platinum end. Też dowiedziałam się, że anime wyjdzie niedawno, więc ucieszyłam się. I takim oto sposobem, kiedy zobaczyłam na Shindenie jego zapowiedź od razu ustawiłam sobie przypomnienie. Te anime na początku było...nudne, ale już po kilku odcinkach zakochałam się. Zdecydowanie anime trafia do mojej topki i pozostaje w moim sercu. Anime też porusza tematy takie jak np. Samobójstwo, więc może ktoś będzie zainteresowany. Kreska była podobna do tej w Death Note i to mi się podobało. Mocno zżyłam się z postaciami więc śmierć co niektórych mocno mną wstrząsnęła.
Bardzo mi się te anime podobało i daje 10/10. Zachęcam was do obejrzenia go ♡
Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.
SZYBKA AKCJA
Pisałam tą recenzje przed zakończeniem anime i teraz po obejrzeniu ostatniego odcinka...jestem w szoku. Tyle pytań, tak mało odpowiedzi. To wywołało u mnie tyle uczuć, że nie umiem się na niczym skupić. Zakończenie było...mega, nie spodziewałam się tego. Jeszcze bardziej wam polecam obejrzenie tego anime
