Nie planowałam zrobić z tej opowieści wielkiego dzieła, ani takowe mi nie wyszło. Tak jak wspominałam wcześniej potraktowałam tą książkę jako rozgrzewkę przed dalszą twórczością.
Pewnie zaskoczyłam was zakończeniem w tak niespodziewanym momencie. Powiem tyle, z wizją artystyczną nie sposób zawalczyć.
Od razu uprzedzam pytania. NIE BĘDZIE KOLEJNEJ CZĘŚCI. Dalszy przebieg historii stworzycie sami. Może kiedyś pokuszę się o stworzenie kilku oneshotów na ten temat.
Jednocześnie mam świadomość tego, że kilka wątków nie zostało wyjaśnionych, chociażby to, dlaczego Nickowi tak bardzo zależało na utracie wolności, dlatego zadawajcie w komentarzach pytania, a w kolejnym "rozdziale" na nie odpowiem, żeby uniknąć zostawienia książki skończonej tak po prostu.
Jestem tez ciekawa jak na was wpłynęła historia. Zostawcie jakiś znak czy jesteście:
#teamKarol
#teamNick
CZYTASZ
Pozwól mi odejść
LobisomemCzy wierzysz w to, że nasz los jest z góry przesądzony? Czy wierzysz w to, że to co robimy nie ma najmniejszego wpływu na przyszłość? Czy wierzysz w przeznaczenie? Pewnej wiosennej nocy Maja zostaje porwana przez osobę, która podaje się za jej bratn...