Pov BBN
Gdy rozległej się dzwonek do drzwi Y/N poszła je otworzyć
Po chwili słyszałem tylko jak drzwi się otwierają a po chwili dzwięk spadania czegoś (grubego [żartuję sobie jesteście piękni <3])
-SIEMA SZMATY
-AAA AAA
Czy to był Tommy?
Tak czy inaczej co tam spadło?
Poszedłem do przedpokoju/korytarza (nw jak mówicie więc nom)
Gdy stanełam w progu zamarłem
Y/N leżała na podłodze-Hej Bad :> spokojnie Y/N oddycha-powiedził Dream który kucał obok Y/N
-;_;
Podeszłem w ciszy do Y/N podniosłem ją i zaniosłem na kanape do salonuPomimo tego że Y/N zemdlała z powodu uderzenia i nic jej nie powinno być nie licząc bulu głowy martwiłem się o nią
-Halo? ziemia do Bada, odbiór. jest mam ktoś? nie ma? ok idę zrobić herbatę :] (zapraszam do Hayden kto wie dlaczego teraz ten wie ;) )
-hm? A dobra powodzenia, czy coś...
Zawsze bałem się dopuszczać kogokolwiek do kuchni ale teraz tak nie było coś a bardziej ktoś był dla mnie ważniejszy~time skip~
Pov Y/N
Hm? A no tak zemdlałam ale dlaczego?AAA wiem dostałam drzwiami od SapNapa i Tommy'ego heh tak bywa
Wait... co tu robi Tommy?!
Poderwałam się z leżenia do siadu
Jednak po chwili poczułam jak ktoś mnie do siebie przytula
-jak dobrze że nic ci nie jest -Bad mówił to spokojnym i łagodnym głosem po chwili odetchnoł z ulgą
Czy on się o mnie martwił? Urocze (ू•ᴗ•ू❁)
Po chwili zobaczyłam Tommy'ego uciekającego z tosterem do łazienki
Za nim poleciał SapNap a za nimi Dream
-OTWÓRZ DRZWI GÓWNIARZU ALBO DAWAJ HAJS
-NIE DAM CI ANI GROSZA
Bad wstał i podszedł do miejsca w którym były drzwi do łazienki
-możecie być łaskawie ciszej? >:[ proszę? :3
Po chwili wrzucił do salonu
-zrobić ci herbatę? :>
-poproszę (ˊ˘ˋ*)W czasie gdy Bad robił herbatę do salonu przyszedł George.
Po chwili usiadł obok mnie. Widziałam że chce zacząć jakąś rozmowę byłam ciekawa tego co chce mi ciekawego powiedzieć.
Po chwili usłyszałam pytanie...
-Ya like Jazz? 🐝( ͡° ͜ʖ ͡°)
Wybuchłam śmiechem
-bum bum bum bum i want you in my room
-co-- ;_; co ćpałeś? tabake?
-akurat dzisiaj nic :>>
Ok niech mu będzie tak czy siak nadal się dusiłam
-już spokojnie Y/N bo się zapowietrzysz
-nie pomagasz
-czyli że mam siedzieć cicho ok nie ma problemuNie wierzę w to że on ma ponad 20 lat
-a zmieniając temat jak czujesz się po tym że dostałaś drzwiami od SapNapa i Tommy'ego a potem zemdlałaś na pół godziny? :D
Miałam ochotę mu walnąć
Więc to zrobiłam :>>>
-należało mi się ;>
Trochę dziwnie się zachowuje...
Nah
Po chwili jednak George przytulił się do mnie teoretycznie to normalne ale jego zachwianie mnie niepokoi
Po chwili Bad przyszedł z herbatą
-za chwilę przyniosę cukier bo nie wiem ile słodz- dlaczego George się do ciebie przytula? (Zazdrosny jest shshshhs)
-nw :P
-ok ;-;
-Y/N muszę ci coś powiedzieć... -coraz bardziej mnie przeraża to jak George się zachowuje
-słucham -jestem przerażona ale 🆗
-jesteś dla mnie jak siostra i mam uczucie że mogę ci zaufać więc chciałem powiedzieć że... Dream jest moim chłopakiem
-;___;
-żartowałem hłe hłe
na pewno coś ćpał...
-a tak na serio jesteś na prawdę dla mnie jak siostra :>>>
-dziękuję?
-TOMMY TY JUDASZU
-dlaczego jestem Judaszem?
-po prostu kurde jesteś
-nadal nie odpowiedzieć na moje pytanie
-nie zrobiłeś mi herbaty...
-i co z tego
-powiedziałeś że mi zrobisz...
(XDDDDD uwielbiam)-sami psychopaci w tym domu...
~time skip~
Psychopaci/gang teletubisiów
A mianowicie: Dream, George, Tommy, i SapNap poszli w końcu do siebie i znowu zostałam z Badem sam na sam-co powiesz na to aby puść po Rata?
-właśnie dlaczego nie ma go tutaj?
-jest u moich rodziców, mieszkają niedaleko więc można po niego iść i tak nie mamy chyba żadnych planów
-można iść :>
Jak postanowiliśmy tak się stało i już po chwili zakładałam buty...
🌺
Ale że nowy rozdział? :OTak znowu polsat :]
Pisałam na lekcjach btw
Niektóre teksty są z filmiku w mediach :P
Jak tam u was? Wysłucham bo i tak nie mam co robić :P
Dbajcie o siebie poziomki <3
Miłego dnia/kolorowych snów <33
~637 słów~
~Jumi💛
CZYTASZ
Badboyhalo x reader
Short StoryJest to moja pierwsza książka mam nadzieję że się spodoba przepraszam za błędy :^ jeśli nie ma rozdziału pół roku to się nie zdziw ᵕ̈