...
Weszłam do domu gdy ponownie w drzwiach przywitała mnie mama. Po jej minie wiedziałam, że stało się coś złego. Postanowiłam więc zapytać się o co chodzi;
Hej mamo, coś się stało?- zapytałam po chwili.
Daya gdzie ty byłaś? Czekam od godziny.- zapytała mnie mama.
Poznałam Samantę Strong wczoraj się tutaj wprowadzili i odprowadziłam ją pod dom. Mieszka w lesie deszczowym, więc niedaleko i jest w moim wieku co przykuło moją uwagę. –opowiedziałam pokrótce co się działo w tym czasie.
Aha to czemu nie mówiłaś- zapytała mnie.
To wydarzyło się nagle oraz czemu jesteś smutna?- zapytałam.
Niecierpliwiłam się gdzie jesteś. A teraz już wiem, obiad jest w kuchni kucharka dwie godziny temu nam robiła. A potem idź do siostry, bo coś tam od ciebie chciała.- powiedziała mama.
Okej idę zjeść i pójdę do Lai- powiedziałam i weszłam na górę po kręconych schodach.
Na obiad była lazania, więc zjadłam ze smakiem. Następnie zaszłam do pokoju Lai.
Hej, wołałaś mnie. Co się dzieje?- zapytałam po chwili.
Chciałam Ci powiedzieć, że jutro idę do centrum miasta z koleżankami i chcę zapytać. Chcesz jutro jechać do galerii z nami?- zapytała mnie Laia.
W sumie mogę jutro jechać po lekcjach.
-Będziemy potem mogły pójść do Samanty i zaprosimy z siostrą na obiad aby się lepiej poznać. Siostra Samanty podobno jest w twoim wieku, a Samanta jest w moim. Więc jest to fajna rzecz.
-Możemy poznać w końcu mieszkają niedaleko. I czy pomożesz mi z wyborem stroju na jutro? Mam dwie opcje i nie wiem która jest lepsza.
- No dobra to pokaż te ubrania. Pomogę Ci w tym i zaraz idę odrobić lekcje na jutro.
Laia wyjęła z szafy ubrania. Czekając na moją odpowiedź z niecierpliwością.
- Hmm ... Weź tę sukienkę, będzie pasowała do torebki i butów. To ja już idę do siebie.
- Masz w sumie rację, dzięki. Pa
- Pa
Weszłam do pokoju i od razu skierowałam się w stronę biurka i książki od nauk ścisłych. Z szybkością światła się zdenerwowałam na ten widok, ale postarałam się szybko to skończyć. Aby mieć chwilę na odpoczynek wieczorny. Wzięłam książkę do poczytania i pokrążyłam się w tamtejszej akcji. Przykuło to moją uwagę na cały wieczór co skutkowało tym, że od razu po wstaniu z łóżka musiałam zejść na kolację. Następnie szykować się na jutrzejszy dzień ...
Byłam już po kolacji i pakowałam plecak do szkoły. Zajrzałam do zeszytów i wzięłam wszystkie z biurka. Wzięłam notes i sprawdziłam plany szkolne na najbliższy tydzień. Co prawda jeszcze się nie zaczął, a już czuję przesyt tego. Myśląc o szkole myślałam o mojej przyszłej pozycji w szkole oraz zastanawiałam się jak moi rówieśnicy to odbiorą. A może ktoś z nich będzie mi towarzyszył? Kto wie?
Z tymi myślami chodziłam, aż do momentu uśnięcia. Bo jest to nowa rzecz i nawet sama nie wiem czy się w tym odnajdę. Może to że mieszkam w zamku nie przypadnie do gustu tym dzieciom? Ale to jest taki test czy odnajdę się w takich rzeczach.
------------------------------------------------------------------------------------------
Hej, nazywam się Tatiana. Jest to moja pierwsza i miejmy nadzieję, że nie ostatnia książka.
Kiedyś nie ciągnęło mnie do pisania.
Lecz niedawno dostałam wenę, w czasie której wymyśliłam fabułę i miejmy nadzieję, że znajdę czas by wam ją tutaj napisać i opublikować.Może 5 gwiazdek?
Książka jest całkowicie moja i nie życzę sobie, aby ktoś ją kopiował i publikował jako swoją.
W książce oczywiście są inspiracje z książek i filmów, ale fabuła i ciąg wydarzeń jest mój.Dziękuję za uwagę ❤ i miejmy nadzieję do zobaczenia wkrótce
Życzę miłego wieczoru /poranka. Papa 😃😃
CZYTASZ
Zmienność losu
Teen FictionWiodę normalne życie w zamku, malując i uczestnicząc w uroczystościach. Gdy nagle ... moje życie odwraca się do góry nogami. Nazywam się Daiana mam 15 lat i kocham malować jest to moja olbrzymia pasja. Mam młodszą siostrę Laię i chłopaka Spencera, k...