Obudziłem się przy moim krześle.
Które pojawia się i znika, zdaje mi się że ktoś ciągle mi je zabiera.
Dziwne pomimo faktu że w void jestem sam.
Gdy wychodzę żeby obserwować świat widzę że niektóre miejsca różnią się z dnia na dzień.
Potwory żyją swoim życiem i nikt tego nie może zauważyć. Próbowałem się skontaktować z Sansem.
Lecz przez cały dzień nie mogłem go znaleźć, spytałem się jego brata Papyrusa, ten natomiast nie wiedział gdzie jest Sans, powiedział że jakaś dziewczyna z białymi włosami ubrana na czarno rozmawiała z nim na mój temat.Spytałem się go o kogo chodzi?
Ten odpowiedział mi
O moją siostrę.
Odpowiedziałem mu okej i że muszę już iść.
Gdy tylko wróciłem do void nie mogłem przestać myśleć o tym co usłyszałem. Od kiedy oni mają siostrę? I czemu nic o tym nie wiem?
Chciałem usiąść na moim krześle, Ale one znów zniknęło.
CZYTASZ
Opowieści prosto z Void
FantasyBędę tu codziennie wpisywał co ciekawego działo się w void I nie tylko w void.