4

47 1 0
                                    

Mój budzik dzwoni już od 10 minut, nie umiem podnieść głowy z poduszki. Niezbyt dobrze spałam i nie czuję się za dobrze, jednak rok szkolny się dopiero zaczął i nie mogę opuścić zajęć.
Powoli wstałam, ubrałam się i poszłam obudzić matkę i siostrę.

Na śniadanie postanowiłam zrobić po prostu tosty, ponieważ nie miałam siły na nic innego.

Gdy zjadłyśmy, poskładałyśmy talerze i każda poszła do swojego pokoju się wyszykować do wyjścia. Wchodząc do pokoju, zauważyłam że dostałam wiadomość od mojej przyjaciółki, o tym, że dziś jej nie będzie. Zabrałam wszystkie potrzebne rzeczy i wyszłam z domu.

Jest dzisiaj wyjątkowo zimno jak na lato, więc jestem w bluzie. Droga do liceum strasznie mi się dłuży, więc postanowiłam posłuchać muzyki.

Weszłam do klasy idealnie z dzwonkiem i zajęłam swoje miejsce.

Zajęcia skończyły się o piętnastej, jestem teraz w drodze do kawiarni by wypić coś słodkiego i się odprężyć. Po wejściu do kawiarni skierowałam się do mojego ulubionego miejsca przy oknie w rogu. Postanowiłam zamówić moje ulubione ciasto bezowe i czarną herbatę. Po kilku minutach podeszła do mnie kelnerka z moim zamówieniem.

Siedzę i popijam sobie herbatkę i nagle dostaję wiadomość od mamy. Pisze że dziś z moją siostrą przyjadą później niż zwykle i mogę zjeść na mieście.

Po zjedzeniu ciasta, zapłaciłam i zaczęłam iść w stronę rynku. Zastanawiałam się w której restauracji i co zjeść. Wybór padł na sushi. Weszłam do restauracji, zamówiłam i usiadłam gdzieś w rogu. Ten lokal wygląda na bardzo prestiżowy, a skoro mam mnóstwo pieniędzy to postanowiłam wydać je na jedzenie w jednej z najlepszych restauracji.

Jadłam spokojnie moje sushi gdy nagle drzwi otworzyły się z hukiem i weszło przez nie pięć osób ubranych na czarno. Mieli zasłonięte połowy twarzy ale z daleka widać że nie są przyjaźni.

~~
Hejj, mam zamiar dzisiaj jeszcze wrzucić jeden rozdział o ile zdążę. Dziękuje za wyświetlenia i gwiazdki💕

Moja dziewczyna z mafiOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz