The Psycho Love (Arcane) /ZAWIESZONE

#5

Hiro:
Widziałam, że Jinx nie potrafi sie skupić, w tym momencie wstałam i udałam sie do łazienki, jednak gdy przechodziłam zauważyłam, że jej wzrok cały czas podąża za mna.

-Gdzie idziesz?- w końcu spytała

-Do łazienki.

-Nie utop sie czy coś.

-Dzięki

I wyszłam, udałam sie do tej łazienki. Przemyłam twarz zimna woda, przez to nie słyszałam jak wstała, gdy otworzyłam drzwi stała przed mną, po krótkiej chwili złączyła nasze usta w krótkim pocałunku, po czym ja zamarłam a Jinx zaczęła iść. Nie powstrzymałam jej, nie wiedziałam co robić w tej chwili, moje marzenie sie spełniło. Gdy wracałam zobaczyłam, że jest cała czerwona ale nie przyznaje sie do tego i ukrywa. Poszłam się położyć i tak zasnęłam.

Jinx:
Wciąż myślę o tym co zrobiłam, a co jak ona mnie znienawidziła. Przecież ona napewno mnie nienawidzi. Przeszła nawet nie patrzą ale poszła sie położyć perfidnie tak że widzę ją z tąd.

Zaczęłam robić nowe projekty mam nadzieję, że wypala nie mam już pomysłów na nowe.

-J-jinx- usłyszałam głos Hiro i natychmiast wstałam i poszłam sprawdzić, spała, musi coś jej się śnić i mówi przez sen. Jednak położyłam sie obok niej, ona od razu sie do mnie wtuliła. Patrzyłam jak słodko śpi i nie chciałam już wstawać ale muszę robić projekt.

Wysunęłam sie delikatnie z objec dziewczyny i udałam sie do biurka.

*4 godziny później*

Dobra skończyłam pora na testy. Hiro idelanie sie obudziła, wiec zapewne mi w tym pomoże. Stanęłam dosyć blisko krawędzi by zacząć je testować, nagle poczułam jak ktoś przytula mnie od tyłu, była to ona, odwróciłam sie w jej stronę i również ja przytuliłam. Zaczęłyśmy testować i wszystko wyszło idealnie.

-zamknij oczy- powiedziała z lekkim zawachaniem

-okay- zrobiłam to ci mówiła.

Dziewczyna pocałowała mnie tak samo jak ja ją, jednak byłam szybsza gdy chciała sie odsunąć złapałam ją w talii i pogłębiam pocałunek. Jednak to wszytko przerwało nam wołanie Silco.

-JINX!! Weź tą druga ze sobą!

-Ide!- złapałam ja za rękę i poszłyśmy do niego.

-Hiro. Prawda?

-Tak

-Mam dla ciebie propozycję.

-Zamieniam sie w słuch.

-Bedziesz pomocnikiem Jinx i jej obrońca. Co ty na to?

-Gdzie bede mieszkać?

-U mnie! - wtrąciłam sie

-Masz odpowiedz na swoje pytanie.

-Będę mogła wychodzić na ulice?

-Jak najbardziej.

-Zgadzam się.- podali sobie ręce i poszłyśmy na dół. Ja wróciłam do tworzenia większej ilości granatów, a Hiro ubierała sie do wyjścia pierwszy raz od kilku dni wyjdzie.

Hiro:

Gdy wyszłam czułam się obserwowana przez cały czas jak sobie szłam. Na mojej drodze pojawiła się postać na którą wpadłam

-Ej patrz jak łazisz! Hiro?- obróciła sie okazało sie, że to Vi

-VI!?

-ty żyjesz człowieku martwiłam sie.

-Nic mi nie jest

-masz gdzie mieszkać w ogóle?

-mam, spokojnie.

-Gdzie mieszkasz??

-A tego powiedzieć ci nie moge.-  nagle otoczyli nas jacyś ludzie, ogłuszyli Vi co oznaczało, że musze sobie sama poradzić, jednak ktoś zeskoczył z dachu i zranił ich wszystkich strzałami. Była to Jinx, objęła mnie w pasie i przytuliła.

-Dobrze, że nic ci nie jest- wyszeptała a ja wtuliłam sie w dziewczynę. Wtedy Violet odzyskała przytomność.

-Co jest?

-Co siostro?

-Jinx!? A ty co tu robisz?

-Nie widać że ratuje wam dupe?

-Niby ta.

-Jinx możemy już pójść- powiedziałam cicho

-Jasne skarbie.

-Skarbie?!?!

-Masz jakiś problem- powiedziała lekko wściekła.

-Nie, spokojnie - odwróciła sie i poszła, pewnie do Caitlyn

-Idzimy?-

-Tak

Gdy doszłyśmy i zeszłyśmy na dół odrazu poszłam sie położyć a Jinx zrobiła to samo. Wtuliłam sie w nia i zasnęłam

Vi:k(tak wyjątkowo-A)
Wciąż mnie zastanawia co się wydarzyło, Jinx jest z Hiro. Nie dowierzam w to.

-Ludzie!

-co tam

- Musimy coś sprawdzić

-Co?

-Czy Hiro pracuje dla Silco.

- A skąd te podejrzenia?

-Cały czas jest z Jinx.

Strasznie mi to nie pasowało, bałam sie, że przeszła też na strone silco, może naprawdę tak się stało nie wiem mam nadzieję, że nie...

_-_-_-_-_-_-_-_-

Wybaczcie za długa przerwę, jednak mam mętlik w szkole przez koniec zdalnych.-A

Mamy nadzieję, że nie ma rządnych błędów. Rozdział był nie sprawdzony (chyba-A)

Tak rozdział krótki ale nie miałam pomysłu co tu jeszcze dać.-A