Mafia Queen (Ferreri Empire vol. 2) (18+) ✔️

Rozdział 9

~ Vito ~

Dwa lata pierdolonych podchodów. Muszę przyznać, że nie spodziewałem się takiego obrotu spraw. Myślałem, że Layla jest słaba. Nie myślałem, że śmierć Lorenzo wpłynie na nią w ten sposób. Tym lepiej, moja piękna Layla dzięki temu jest jeszcze bardziej sexowna. Podoba mi się nowa Layla dużo bardziej. Z chęcią bym ją ujarzmił.

- Szefie Ferreri zaatakowali nasza fabrykę na Sycylii - tylko dlaczego kurwa musi być tak uparta i co chwilę próbować mnie zniszczyć?!

- Jakie straty w ludziach?

- Wszyscy nie żyją i jest jeszcze jeden problem... - co znowu do chuja?

- Mów!

- Złapali Mauricio, był na wizytacji akurat - kurwa mać moja prawa ręka i przyjaciel!!!

- Kurwa!!! - złapałem w rękę szklankę z burbonem, która stała na biurku i rzuciłem nią o ścianę.

Komu ja teraz będę miał zaufać? Do tego on zna wszystkie moje sekrety! Muszę jak najszybciej wynieść się stąd w jakieś inne miejsce, o którym Mauricio nie wie. Może będzie z początku opierał się ich torturom, ale nie wierzę, że nie uda im się w końcu go złamać. Prędzej, czy później każdy się łamie.

- Zacznijcie przygotowania do przemieszczenia się. Musimy stąd zniknąć.

Od kurwa dwóch lat muszę uciekać. Już nawet nie wiem komu mogę ufać. Czy przypadkiem ktoś mnie nie zdradzi. W końcu 10 000 000 euro to apetyczna sumka. Dziwię się, że jeszcze do tej pory udaje mi się uciec od łowców nagród. Muszę kurwa wyjechać z Włoch na trochę. Może odwiedzę Cass i Elię w Nowym Jorku? Trochę to ryzykowane, ale stęskniłem się za moim synem. Jak 2 lata temu Cassidy powiedziała mi, że to mój syn, a nie Marcusa byłem totalnie wkurwiony na nią. Jak mogła coś takiego ukrywać przez 10 lat jego życia? Ciekawi mnie, czy wyznałaby mi to gdyby Marcus żył. Pewnie w dalszym ciągu mój syn uważałby mnie za swojego wujka, a nie ojca. Nie powiem żeby teraz było inaczej, ale zmienię to. Elia musi wiedzieć, że to ja jestem jego ojcem, a nie Marcus. Postanowione lecę do Stanów w odwiedziny. Wyznam mu prawdę. Cieszę się, że będę miał następcę. Elia zajmie się w przyszłości moimi interesami. Layla będzie musiała mi wybaczyć, że nasze dzieci nie będą rządzić moim biznesem.

- Szefie mogę wiedzieć, gdzie się przenosimy?

- Narazie jeszcze nie wiem. Wezwij do mnie Sergieja. Potrzebuję nowych dokumentów.

Wyszedł z mojego gabinetu i zamknął drzwi za sobą. Tym razem wygrałaś bitwę Laylo, ale to jeszcze nie koniec. W końcu wpadniesz w moje sidła. Szala zwycięstwa przechyli się na moją korzyść. W dalszym ciągu bez Lorenzo jesteś tylko kobietą. Teraz jesteś urażona i szukasz zemsty za jego śmierć, ale pewnego dnia będziesz moją. Jeżeli będzie trzeba to zabiję każdego mężczyznę, który się do ciebie będzie chciał zbliżyć, a ty mu na to pozwolisz. Jedynym mężczyzną, z którym możesz być jestem ja!!!

******

~ Layla ~

Niedziela przeleciała mi na pomocy Tonyemu z jego problemami z matematyki. Ten tydzień jest jego ostatnim tygodniem nauki. Później robimy sobie miesiąc wakacji w Stanach. Muszę trochę odpocząć od tego wszystkiego, co tu się dzieje. Przez tydzień mam też nadzieję, że uda mi się wydobyć z tego chama Mauricio czegoś odnośnie lokalizacji Vito. Nie rozumiem jak udało mu się przetrwać te dwa lata, przecież 10 milionów euro to nie jest mała kwota. Wszyscy wiedzą, że wyznaczona jest za niego nagroda. Dlaczego do cholery jeszcze nikt go nie złapał?!