13

7 0 0
                                    

Pewnego dnia udałam się do domu pani Sharon. Zaprosiła mnie na herbatę. Jej dom był otoczony przez wiele ładnych, pachnących kwiatów. Gdy zapukałam do drzwi jej chatki otworzyła mi niemalże natychmiast. W środku kręciło się kilka kotów. Usiadła na czerwonym, jedwabnym fotelu. Kazała usiąść. Podała mi filiżankę z miętową herbatą.

- Witaj Floro- powiedziała.- Dlaczego chciałaś przenieść się do Deby?- zapytała.

Brzmiało to bardziej jak wywiad. Opowiedziałam jej o wszystkim. Na koniec była przerażona i zdziwiona.

- Wiesz, kiedyś tez miałam taką sytuacje. Mój tata był alkoholikiem...

Byłam zdziwiona. Tak nieczuła i smutna kobieta przeżyła tak okropne życie.

Opowiedziała mi jak była traktowana przez swojego ojca. Tak bardzo przypominała mnie. Powiedziała też, że wyglądam jak jej zmarła siostra.

Wieczorem wróciłam do domu. Deby była oczarowana tym, że spędziłam u sąsiadki cały dzień.

Pamiętnik Księżniczki //✔Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz