𝒏𝒊𝒆𝒛𝒏𝒂𝒋𝒐𝒎𝒚 ✯𝚖𝚎𝚜𝚜𝚊𝚐𝚎𝚜 𝙷𝚊𝚛𝚛𝚢 𝙿𝚘𝚝𝚝𝚎𝚛 𝚎𝚍𝚒𝚝𝚒𝚘𝚗✯

15

hermiona<3
pansuwa słyszałaś????????????

pansuwa
Bosz co znowu

hermiona<3
ej co tak niemiło
ja tu mam idealne wieści a ty co

pansuwa
DRARRY BIERZE ŚLUB?!

hermiona<3
niestety nie
ALE MAM COS ZWIAZANE Z DRARRY

pansuwa
słucham
drarry to zawsze ważne sprawy

hermiona<3
nie wiem czy słyszałaś
ale
Harry już wie że tym anonimem jest Draco

pansuwa
WHAT
I NIE GADAJ ŻE UMOWILI SIĘ NA RANDEWU

hermiona<3
chyba jeszcze nie
chociaż nie wiem
i jeszcze jedna wieść
jak nasze drarry nie będzie razem do soboty
to mam kuźwa zajebisty plan

pansuwa
podziel się nim proszę

hermiona<3
i takie nastawienie to ja rozumiem
wiesz o tym że jest jakiś tam bal bez okazji w sobotę?

pansuwa
pfff no pewnie że wiem
dropsik se coś wymyślił
ale w sumie mi to nie przeszkadza
będę miała okazję żeby się wystroić
i najebać
ale to drugie to dodatek tylko

hermiona<3
tak tak dodatek mhm
ale pomińmy
trzeba zeswatać nasze drarry
o ile się sami nie zeswatają
ale
jak jest ten bal
to teraz słuchaj mnie uważnie
trzeba rozesłać harry'emu list od Draco z zaproszeniem na ten bal
a Draco z zaproszeniem na bal od Harry'ego
czaisz co nie?

pansuwa
no tak niby wszystko ładnie pięknie
ale jak np taki jakże mądry dracze napisze do Harry'ego że dzięki za zaproszenie itd
to będzie dupa

hermiona<3
kobieto
przemyślałam to bardzo dokładnie
w tym liście trzeba będzie po prostu umieścić wiadomość aby to zostało anonimowe i żeby absolutnie nikomu o tym nie pisać
i
żeby nie napoczynać tematu nawet między sobą bo jak zobaczą się w sobotę to dopiero wtedy pogadają
proste?
proste
logiczne?
logiczne
no i perfekto

pansuwa
dobra wchodzę w to
ale trzeba teraz napisać ten list
o takiej samej treści chyba co nie

hermiona<3
no pewnie
dobra masz czas teraz się spotkać?
to zrobilibyśmy to teraz bo im wcześniej tym lepiej

pansuwa
okej
pokój życzeń?

hermiona<3
za 5 minut?

pansuwa
10 minut

hermiona<3
ołkej
ja biorę pergamin i pióro

pansuwa
spoko
niech nasze drarry się szykuje hehe

~~~

Hermiona Granger siedziała na jednej z kanap w Pokoju Życzeń i czekała na przybycie jej przyjaciółki - Pansy Parkinson. Miała nadzieję, że ich plan się uda. Według niej Harry idealnie pasował do Draco, wyobrażała sobie ich razem chodzących po korytarzu i trzymających się za ręce - to było spełnienie jej marzeń.

Gryfonka przyniosła ze sobą w zapasie więcej pergaminu i dwa pióra - dla niej oraz dla jej przyjaciółki. Wchodząc do Pokoju Życzeń zadbała o idealny wystrój. W pomieszczeniu znajdowała się kanapa oraz mały stolik, na którym będą mogły pisać. Na ścianie porozwieszane były najróżniejsze lampki, które dawały ciepły klimat. Tak naprawdę nic więcej nie było potrzebne.

Po chwili Hermiona usłyszała dźwięk otwieranych drzwi, a zza nich wyłoniła się sylwetka Pansy. Dziewczyny uśmiechnęły się do siebie porozumiewawczo, a Ślizgonka podeszła i usiadła na kanapie obok Granger.

— No witam. Masz w ogóle jakiś plan na rozpoczęcie listu? - spytała Parkinson patrząc zaciekawiona na dziewczynę siedząca obok niej. Od razu spodobał jej się plan Hermiony, od początku shipowała Draco i Harry'ego i zrobiłaby wszystko, aby byli oni razem.

— A jak się pisze listy? Może zacznijmy od klasycznego "Drogi Harry".

— Zbyt sztywne.

— A myślisz, że jak napisałby Draco? W końcu ty znasz go lepiej.

Pansy zastanowiła się przez chwilę i chwyciła jedno pióro, a następnie napisała na środku pergaminu u góry "Mój drogi Harry Potterze!". Uśmiechnięta spojrzała na Granger.

— Dobra, ale czemu napisałaś drukowanymi literami?

Parkinson westchnęła i spojrzała zirytowana na swoją przyjaciółkę.

— Myślałam, że od razu skumasz. Przecież Harry może rozpoznać, że to nie pismo Draco. Założę się, że nie raz widzieli nawzajem swoje pisma, nie są przecież tacy głupi.

— Okej, okej. Już czaję.

Dziewczyny dokończyły pisanie jednego listu i zabrały się za przepisanie go na drugi kawałek pergaminu, jedynie zmieniając imiona. List, który był zaadresowany do Harry'ego napisała Pansy, a ten, który miał dostać Draco napisała Hermiona. Zadowolone spojrzały na siebie, a następnie na zegarek wiszący na ścianie. Wskazówki pokazywały godzinę dwudziestą czterdzieści dwa. Dziewczyny więc stwierdziły, że skoro jutro mają zajęcia to pora się rozejść i tak też uczyniły. Listy postanowiła zabrać Hermiona, a na następny dzień dziewczyny miały się spotkać i rozesłać je do odpowiednich osób.