𝒏𝒊𝒆𝒛𝒏𝒂𝒋𝒐𝒎𝒚 ✯𝚖𝚎𝚜𝚜𝚊𝚐𝚎𝚜 𝙷𝚊𝚛𝚛𝚢 𝙿𝚘𝚝𝚝𝚎𝚛 𝚎𝚍𝚒𝚝𝚒𝚘𝚗✯

17

blaiseziom
jak tam twój Romeo?

hotblackhair
przyjechał na białym koniu

blaiseziom
uuu jak romantiko

hotblackhair
bez kitu
ekskluzywnie

blaiseziom
ja tam liczyłem na coś innego

hotblackhair
w sensie?

blaiseziom
no konia tylko w innej formie😏

hotblackhair
weź zboku
z kim ja się zadaje

blaiseziom
ze mną😎

hotblackhair
dobra dobra
a tak serio
uzgodniłem wszystko z nim
i na razie mamy mieć przyjacielskie stosunki

blaiseziom
czemu tylko przyjacielskie?

hotblackhair
no bo ja nie jestem jeszcze gotowy na nic więcej
nie znam go prawie
a to jak zachowuje się w wiadomościach to zupełnie co innego niż na żywo
potrzebuje trochę czasu

blaiseziom
okej
tylko liczę na zdanie mi relacji
ze wszystkiego
WSZYSTKIEGO

hotblackhair
robi się kapitanie

blaiseziom
i to dosłownie
ja jestem kapitanem tego statku

hotblackhair
kurwa jakiego znowu statku?
na łeb padles
nie ma żadnego turnieju trójmagicznego żeby statki do nas przypływały debilu

blaiseziom
ale ty jesteś niekumaty
przenośnia
rozumiesz takie słowo?
kapitan statku drarry
to jest świetna funkcja

hotblackhair
jakiego drarry?
znowu sobie coś wymyśliłeś?

blaiseziom
jesteś jedyną osobą która nie wie co to znaczy drarry
w średniowieczu żyjesz czy jak?

hotblackhair
no przecież ci pisałem że przyjechał do mnie rycerz na białym koniu to czego ty oczekujesz

blaiseziom
merlinie daj mi siły

hotblackhair
dobra co to jest to drarry

blaiseziom
najdoskonalszy najlepszy najcudowniejszy i najbardziej pomysłowy ship wszechświata dramen

hotblackhair
dokładniej

blaiseziom
Draco+Harry=DRARRY
jeszcze nie kumasz?

hotblackhair
ja pierdole
od jak dawna to istnieje?

blaiseziom
bardzo dawna
bardzo bardzo bardzo dawna

hotblackhair
żyje pod kamieniem

blaiseziom
dopiero teraz się skapnąłeś?

hotblackhair
dobra idę do hermajoniny
miała mi pomóc z pracą domową

blaiseziom
biedna hermajonina
zawsze wykorzystywana do prac domowych

hotblackhair
mhm teraz ci jej szkoda
a przypomnieć kto prosił ja na kolanach żeby zrobiła mu esej z eliksirów?
bo typ się nachlal poprzedniego wieczoru?

blaiseziom
a idź w cholere

hotblackhair
z chęcią 😚

blaiseziom
dla Draco te całuski zostaw

hotblackhair
spierdalaj

blaiseziom
ale w weekend impreza aktualna?

hotblackhair
pff mogę się z tobą nawet pokłócić ale na imprezę przyjdę

blaiseziom
no i takie nastawienie to ja rozumiem

hotblackhair
a teraz spierdalaj

blaiseziom
pff menda

hotblackhair
nie taka jak ty

~~~

Harry siedział wraz z Hermioną, która podpowiadała mu jak dobrze zrobić pracę z obrony przed czarną magią. Dla dziewczyny było to proste zadanie więc wytłumaczyła je przyjacielowi w błyskawicznym tempie. Potter na początku nie do końca zrozumiał o co chodzi, lecz z pomocą Granger udało mu się wykonać to zadanie. Gryfoni usiedli na kanapie opierając się o nią plecami i cieszyli się czasem wolnym.

— Jak tam twój cichy wielbiciel? - zapytała Hermiona i przeniosła swój wzrok na przyjaciela. Harry przełknął ślinę nie patrząc na przyjaciółkę.

— To Draco Malfoy. - odpowiedział krótko, lecz nie spodziewał się, że dziewczyna o tym wie. Granger starała się jednak nie okazywać tego, że ma swoje źródła informacji i nie powiedziała nic Gryfonowi. Wiedziała, że jego reakcja nie byłaby miła.

— Co ty mówisz? - spytała udając zdziwienie.

— Wiem, też się zdziwiłem.

— Od kogo się dowiedziałeś?

— Od Blaise'a.

— A no tak. Czemu mnie to nie dziwi? Ale jak dalej z waszą relacją? Bo z tego co wiem...

— Nie mamy dobrego kontaktu. Tak, zdaję sobie z tego sprawę. Dlatego na razie mamy zostać przyjaciółmi.

— Okej, rozumiem. Ja za chwilę przyjdę.

— Dobra, poczekam tutaj.

Hermiona wstała z kanapy i ruszyła w stronę toalet damskich. Weszła do jednej z kabin i zamknęła drzwi na klucz. Przed tym upewniła się, że nikogo innego nie ma w pomieszczeniu. Wyciągnęła z kieszeni telefon i weszła na konwersacje z Pansy. Następnie kliknęła opcje rozmowy.

-Tak? - usłyszała głos Ślizgonki w telefonie.

- Pansy, nasz plan się uda. - w jej głosie można było usłyszeć podekscytowanie. - Harry powiedział mi, że na razie z Draco mają zostać przyjaciółmi więc to niemożliwe, że zdecydują się pójść razem na bal. Dopiero jak dostaną nasze listy. Tylko nikomu ani słowa.

- Pewnie. Dzięki za informacje.

- Nie ma sprawy, a teraz muszę wracać do Harry'ego, bo się domyśli.

- Okej, to pa.

Hermiona rozłączyła się i z uśmiechem na twarzy ruszyła z powrotem do Pokoju Wspólnego Gryffindoru.