Λικαώνη
<Likaoni>Likaoni zostały już przeze mnie wspomniane na początku, kiedy tłumaczyłem czym są hybrydy. Ten rodzaj wynaturzenia czarodziejów na samym początku można było odnaleźć wyłącznie w Grecji.
Czarodzieje, w których nadludzką moc wierzono w tamtym okresie na terenach Grecji, byli nazywani bogami, ponieważ robili rzeczy, których mugole nie rozumieli. Kiedy zaczęto traktować ich o wiele lepiej, niż kogokolwiek innego, poczuli się najważniejsi na świecie. Likaon, król Arkadii, postanowił ich przetestować i podać im ludzkie mięso, by sprawdzić czy naprawdę są wszechwiedzący. Teraz wiemy skąd posiadali poprawne informacje, a ponieważ wtedy nie było podziału na czarną i białą magię, zastosowali nie do końca znane nam zaklęcia rozpoznające przedmioty. Za morderstwo król Arkadii został zamieniony w wilka.
Teraz od jego imienia nazywamy jeden odłam pół stworów. Są to dzieci wilkołaków i czarodziejów z całego świata. Są krwiożercze, nie panują nad gniewem i nad własnymi zmysłami jak jeden z ich rodziców. Co wydało mi się przerażające, dotarłem do zapisków jednego z czarodziejów, który zamienił Likaona w wilka, imieniem Zeus. Zeus napisał, że kilka lat po przemienieniu Likaona znów go spotkał. Król Arkadii był wtedy dziki, rządny krwi oraz, co najważniejsze, brzemienny. Nie do końca wiadomo jak to się stało, ale do dość prawdopodobnym jest, że wilkołaki (możliwe, że również ich dzieci) również mogą zajść w ciążę niezależnie od płci. Likaon urodził po niecałym miesiącu, tuż przed pełnią księżyca, a Zeus zapisał, że kilka lat później kobieta, którą ugryzł, również urodziła jednak dopiero po trzech cyklach księżycowych.
Jak już pisałem, likaoni są dość brutalne nawet kiedy księżyc nie jest w pełni. Jednak to nie wszystko, co ich dotyczy. Moje poszukiwania informacji doprowadziły mnie do notatek z 20 roku naszej ery pochodzące z okolic Rzymu. Już wtedy wilkołaki przemieszczały się z kraju do kraju, więc ich wędrówka na cały świat niestety była nieunikniona. Likaoni nie są nie tylko drastycznymi stworami zrodzonymi z czarodzieja i wilkołaka. Likaoni posiadają wyostrzone zmysły. Słyszą o wiele lepiej, ich nosy o wiele lepiej wyłapują i oddzielają od siebie różne zapachy, ale potrafią też dostrzec kropkę nad „i” z odległości kilometra. Im starsze jest takie dziecko i im dłużej przebywało w dzieciństwie z rodzicem-wilkiem, tym bardziej rozwinięte ma swoje umiejętności.
Kiedy się denerwują, ich oczy świecą na najróżniejsze kolory. Zdołałem rozróżnić trzy odcienie z różnych zapisków. Błękit przedstawia samotnego wilka. Likaoni o oczach w takim kolorze w przeszłości nie miały zbyt dużo wspólnego z wilkołakami czy innymi hybrydami. Niebieski, bo jest kolorem przypisywanym smutkowi. Dopiero odnajdują się w świecie swoich zdolności i pół stworow, jakimi same są. Kiedy znajdą grupę na tyle podobną do nich samych, ich oczy zmieniają się szmaragdową zieleń. Są w swoim naturalnym otoczeniu, w którym powinny być od zawsze. Zmiana często bywa nagła i dość nieprzewidywalna, co może ich zadziwiać. Ostatni z kolorów to złoto.
Dlatego tej barwie oczu jednych z niebezpiecznych stworzeń jakie tu opisuję poświęcam cały akapit? Prawdopodobnie dlatego, że zmiana ta nie następuje u każdego z likaoni, a przynajmniej tyle zdołałem zrozumieć. Kiedy taka hybryda zostanie przyjęta do grona swoich, jak już opisałem, jej oczy stają się zielone. Złoto jest królewskie, władcze i tylko niektórzy mogą sobie na nie pozwolić. Tak samo jest z likaoni i ich oczami. Złoto zarezerwowane jest dla przywódców oraz tych osobników, których zdanie jest jednym z ważniejszych i bardziej wpływowych w grupie (a raczej stadzie). Kiedy wilki dzielą się na alfy, bety i omegi, u likaoni działa to dokładnie tak samo. Tylko alfa (i niektóre bety) posiadają ten typ oczu w napadzie złości.
Niektóre z likaoni potrafią rozjaśnić swój wzrok na zawołanie, jednak jest to dość trudne. Nie zdołałem poznać więcej na ten temat, ponieważ tekst, z którego korzystałem w tym przypadku został rozerwany na części. Wygląda jakby ktoś przejechał po nim pazurami.
Niektóre z tych hybryd w czasie pełni wypuszczają dłuższe pazury, a ich kły stają się bardziej ostre. Wszystko zależy od nich samych, jednak każde z nich na kartach historii magii zostało opisane jako krwiożercza bestia. Sam poniekąd się z tym zgadzam, patrząc na stare zapiski, które rozłożyłem na moim biurku.
Jednym z likaoni
w uniwersum jest:aktorka: Phoebe Tonkin
CZYTASZ
„Wielka Księga Poł Stworów" Adalbert Waffling
Fanfiction❗Mogą występować spoilery do fabuły powiązanych ze sobą opowiadań z mojego profilu❗ ❗Nie zezwalam na kopiowanie nazw wymyślonych przeze mnie stworów, ani ich cech❗ Zawiera wszystkie/większość rodzajów hybryd (pół istot), które zostały wspomniane w u...