W Midurai~

11 1 1
                                    

Zatrzymaliśmy się na pewnej stacji weszła taka jedna dziewczyna która siedziała z nami w pociągu nazywała się Marta jechała tam gdzie ja i Kamil do Madurai więc gadaliśmy razem. Mówiła że jest z USA ale uczy się japońskiego i ma tam dziadków. Wkońcu dojechaliśmy do 3 stacji i się przesiadliśmy do 3 pociągu. Zostało nam już 16 godzin jazdy no więc kupiłam sobie pokój a Marta i Kamil też w przyzwoitej cenie. Ja miałam pokój od prawej strony i były fajne widoki więc Marta i Kamil poszli do mnie. Siedzieliśmy tak z chwilę czasami uczyłam Martę niektórych zwrotów bo umiem angielski ze szkoły. Nagle okazało się że jak gadałyśmy to się znamy z instagrama. Byłysmy w szoku ale również szczęśliwe i do tego słuchamy tych samych piosenek. Powiedziała mi że jedzie do pewnej przyjaciólki o imieniu Sara. Fajnie więc się złożyło.

Time skip Midurai:

Wkońcu wyszliśmy z pociągu! Nie mogłam się doczekać! Kamil poszukał na internecie jakiś hotel i był blisko jednej ze świątyń zarezerwował miejsce i pojechaliśmy tam taxi. Ciężko było się dogadać z taksówkarzem więc używaliśmy tłumacza i trafiłam do hotelu z Kamilem. Zarejestrowaliśmy się i weszliśmy do pokoju z dwoma sypialniami łazienką i małym barem. Była klima i balkon z widokiem na miasto. Co do mojego roweru dałam go przy lotnisku i zamknełam ;_;. Położyłam się po długiej drodze na łóżku a Kamil oglądał telewizor. Pisałam w tym czasie z moją przyjaciółką bo w telewizji nie za ciekawie bo po arabsku mówili :v.

~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
Co do Kamila to mam chyba jeszcze dziewczynę więc muszę z kimś zerwać😩🤚

Co gdyby na świecie nie było bólu~Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz