Amber na szczęście dała radę z pakowaniem i polecieli na GP Sakhiru lubiła ten tor i była ciekawa jak wygląda on na żywo. Po dość długim locie, który dziewczyna praktycznie cały przespała pojechali wraz ze wszystkimi dziennikarzami z swojej stacji do hotelu. Niestety napotkały ich problemy w pokoju
-niestety nie mam rezerwacji dla Pani Amber-powiedziała recepcjonistka spokojnie
-to gdzie je mam spać-zapytała Michaela, bo on był najważniejszy, bo nie było z nimi szefa stacji, więc on odpowiada za dziennikarzy f1, bo jest naszym prezesem.
-w, jaki sposób wyszła taka sytuacja składałem rezerwację na te wszystkie nazwiska proszę naprawić ten błąd-mówił delikatnie podirytowany mężczyzna|
-niestety wszystkie pokoje mamy zajęte przez to, że jest wyścig w niedziele-odpowiedziała patrząc na komputer-ale mogę zaproponować zniżkę na następny pobyt ważną 24 miesiące-powiedziała podając kartkę z upoważnieniem do zniżki
-dziękuję na pewno się przyda-odpowiedział Michael i odszedł z dziewczyną na bok-Amber musimy poszukać ci inny hotel-powiedział i chciał wyjąć telefon, ale dziewczyna mu przerwała
-a może nie będzie trzeba ja zapytam kogoś może przenocuje mnie te kilka dni-zaproponowała
-kogo masz na myśli-zapytał zaciekawiony propozycją
-Daniela znamy się długo i jest moim przyjacielem-odpowiedziała
-dobrze możesz dzwonić-odpowiedział i był zadowolony nie chciał żeby dziewczyna była w innym hotelu bardzo ją polubił i zbyt by się bał, że straci tak wspaniałą dziennikarkę
-Halo, cześć Danny mam sprawę-powiedziała, gdy chłopak odebrał telefon
-mów szybko, bo idę do windy, bo głodny jestem i chce coś zjeść-odpowiedział
-jesteś już w Bahrajnie-zapytała
-no tak-odpowiedział- a co przyleciałaś już możemy iść na kawę lub kolacje razem-dopowiedział
-tak ja też jestem i jesteśmy w tym samym hotelu, bo właśnie widzę Nico z żoną-zaśmiała się i pomachała Niemcowi, który wykonał ten sam gest- i mam prośbę przygarniesz mnie do pokoju, bo nie mam gdzie spać, bo był błąd przy rezerwacji-zapytała z nadzieją w głosie
-jeśli nie masz problemy z spaniem w jednym małżeńskim łóżku to cię przyjmę tylko bym musiał Cyrila zapytać daj mi chwile zaraz będę w recepcji-powiedział i się rozłączył
-musi zapytać Pana Abiteboula-powiedziała Michaelowi on machnął głową. Czekali na Daniela kilka minut przyszedł z dość kwaśną miną
-no niestety musisz się ze mną pomęczyć kilka nocy-odpowiedział
-zawsze musisz tak robić ty wredna małpo-powiedział a jej przełożony uśmiechnął się do nich i odszedł
-idziemy-zapytał Australijczyk chwytając jej walizkę i odszedł a ona za nim podążała wjechali na 3 piętro i weszli do pokoju- to nasze królestwo-powiedział i zostawił walizkę dziewczyn zboku pokazał jej, co i jak w pokoju
- jest kurwa nie wiem, bo mam czas na zegarku angielski- zegarek wskazywał 7 rano-dobra, 10 bo tu jest 3 godziny do przodu-powiedziała szybko o 14 jest trening to trzeba się zbierać-powiedziała i zaczęła się szykować
-co dzisiaj robisz jakieś wywiady-zapytał Ricciardo, gdy otwierała walizkę
-dzisiaj obserwuję jutro i w niedziel mam wywiady pewnie nie z tobą- zaśmiała się i uciekła z ubraniem do łazienki, bo widziała minę daniela wzięła super szybki prysznic, ale zobaczyła ze z pośpiechu nie wzięła ręcznika-Daniel-krzyknęła-Daniel-znowu krzykał wołając chłopaka-Daniel Ricciardo odezwij się potrzebuję twojej pomocy-krzykał zła
-ee Daniel wyszedł tu Max może ja ci mogę pomóc-zawstydziła się trochę, bo z Maxem nie znali się dobrze nie mieli okazji pogadać nigdy jakiś dłużej
-podał byś mi ręczniki z niebieskiej walizki-powiedziała
-jasne już podaje-odpowiedział liczyła trochę ze powie nie, bo nie wiedziała jak zrobić żeby nie widział jej nagiej-położyłem przed drzwiami i właśnie idę sobie-powiedział zmieszany no fajny początek znajomości nie powiem
-dziękuję-powiedziała i zabrała ręcznik wytarła się i założyła inne ubrania a te z podróży rzuciła w kąt wyszła z łazienki zobaczyła daniela z jedzeniem
-mam dla ciebie jedzenie-powiedział i pokazał na produkty- a Max miałem pytać wpadasz do nas dzisiaj wieczorem-zapytał
-jasne, czemu nie- patrząc się na Amber była bardzo ładna wiec nie było to dziwne
-chłopie na mnie patrz-powiedział daniel, bo nie podobało mu się zachowanie Holendra
-nie mówiłeś ze masz dziewczynę jestem twoim przyjacielem powinienem wiedzieć- powiedział kierowca Red Bulla
-słucham-powiedział Daniel patrząc na chłopaka-powaliło cię Amber to moja przyjaciółka wiem jest piękna-powiedział i spojrzał na nią
-a możecie mnie nie obgadywać jak stoję obok-powiedziała i wzięła swoją kosmetyczkę, bo musiała zrobić makijaż
-zatkaj uszy jak ci się coś nie podoba małpo-powiedział Australijczyk i wstał
-ja małpa odezwał się szympans-odpowiedziała nakładając krem na twarz. Nie spodziewała się tego, co zrobi daniel. Chłopak chwycił ją i przerzucił przez ramie śmiejąc się-nie no odłóż mnie-również się śmiała-pomóż mi Max-powiedziała do drugiego chłopaka, który wstał i zaczął łaskotać dziewczynę-wy małpy dwie wredne zostawcie mnie-mówiła śmiejąc się jak oszalała po chwili ją zostawili-i jak ja teraz wyglądam-powiedziała patrząc do lustra-nienawidzę was-powiedziała i poszła po szczotkę do włosów
-no oj przepraszam-powiedział Danny-i tak wyglądasz cudownie-powiedział pocałował jej polik i zaczął dyskutować z Maxem a dziewczyna skończyła makijaż i zrobiła sobie wysokiego kuca i zjadła jedzenie, które przyniósł jej Australijczyk wcinając się w rozmowę chłopaków. O 13 pojechała na tor w Sakhirze i poszła do miejsca dla dziennikarzy gdzie miała spędzić resztę dnia
-Amber dzisiaj obserwujesz jutro dostaniesz Lewisa i- przerwał żeby spojrzeć w notatki-Kevina a w niedziele odwiedzisz Haasa przed wyścigiem a po nim gadasz z Kubicą, Nico i Alexem- powiedział i odszedł ona wszystko zapisała i zrobiła kwaśną minę nie lubiła Alexa, ale praca to praca. Piątkowy trening był genialny dla Ferrari Seb i Charles pokazali klasę
CZYTASZ
A Million Dreams ||Lando Norris||
FanfictionMłoda dziennikarka Amber Biegun to Brytyjka z Polskimi korzeniami poznaje młodego kierowce formuły 1 jak potoczy się ich relacja?