44.𝐾𝑖𝑒𝑑𝑦 𝑧𝑑𝑎 𝑠𝑜𝑏𝑖𝑒 𝑠𝑝𝑟𝑎𝑤𝑒̨ 𝑧 𝑢𝑐𝑧𝑢𝑐́

165 13 9
                                    

44.Kiedy zda sobie sprawę z uczuć

Ja wiem, że piszę te rozdziały od dupy strony ale kij z tym. Rozdział będzie pisany z perspektywy chłopaków.

🦇𝓝𝓮𝓿𝓻𝓪 :

Pod moim pokojem znowu leżały najprawdopodobniej liściki miłosne, wziąłem je do pokoju i z nudów zacząłem przeglądać. Znowu będę musiał im tłumaczyć, że nie jestem zainteresowany. Tak wiele dziewczyn przesyła mi liściki a ja nadal czekam na ten od tej jedynej...od tej, która nie biega za mną jak służąca od tej, która ma najśliczniejszy uśmiech w całej Eladryi.

Chcę znowu zobaczyć uśmiech [imie]

🧪𝓔𝔃𝓪𝓻𝓮𝓵 :

Miiko znowu kazała mi przygotować jakąś głupią miksture przecież nie jestem jedynym alchemikiem w całej kwaterze. Zacząłem przygotować miksturę a gdy skończyłem spojrzałem na swoje dzieło. Ma taki sam kolor jak włosy [imie]. Na myśli o niej poczułem coś dziwnego. Ja...

Chcę porozmawiać z [imie]

🗡️𝓥𝓪𝓵𝓴𝔂𝓸𝓷 :

Floppy znów przyniosła mi bransoletkę z kwiatów.

- Przecież mówiłem Ci, że nie chce branso- urwałem gdy na nią spojrzałem. Miała taki sam kolor jak włosy [imie], na mojej twarzy pojawił się rumieniec.

Chciałbym znowu spotkać się z [imie]

🌙𝓛𝓮𝓲𝓯𝓽𝓪𝓷 : On wiedział co do ciebie czuję od samego początku. Przecież to Leiftan

⛓️𝓐𝓼𝓱𝓴𝓸𝓻𝓮 :

W ręce trzymałem [kamień szlachetny] o, którego kradzież poprosił mnie Leiftan, to ostatnio raz kiedy kradne coś dla niego następnym razem nich sam sobie radzi. Zaciekawiony zacząłem mu się przyglądać ma taki sam kolor jak oczy [imie].

Mam ochotę znów zobaczyć [imie]

Okej muszę powiedzeć co zrobiła moja szkoła. No więc w końcu zainwestowali w uczniów i kupili jakiś mały głośnik ( szok) ale przecież do tego trzeba jeszcze kupić półkę, która kosztuje majątek. No więc wzięli sznurek i gwóźdź i powieslili ten głośnik na sznurku...Nie wiem jakim cudem się jeszcze trzyma. 🦋

| Eldarya Preferencje | 𝔃𝓪𝓴𝓸𝓷́𝓬𝔃𝓸𝓷𝓮Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz