Nie umiem dodawać dedykacji, dlatego dodaje ją tu
Rozdział dedykuję : Grela198
Adrien został na noc w domu Marinette by ją wesprzeć. Leżeli razem na kanapie. Mari już powoli zasypiała, przy tym wtulając się w Adriena. Pilnował ją jak prawdziwą księżniczkę, jego księżniczkę.
Gdy Marinette usnęła Czarny Kot urzeczywistniał swój plan. Przybył do snu Marinette. Gdy dotarł podał jej flakonik od Mistrza z miksturą, która pomoże jej się przenieść do rzeczywistości.
- Masz wypij do dna, zamknij oczy i odetchnie. Myśl cały czas o mnie
- Dobrze
Po wypiciu flakonika Marinette podążała za wskazówkami Kota. Po kilku minutach udało jej się i znalazła się w rzeczywistości Kota. Mistrz Fu okazał się bardzo dobrym ekspertem w tej dziedzinie.
- Cześć Księżniczko, słyszysz mnie?
- TAK! UDAŁO SIĘ?NIE MOGĘ UWIERZYĆ AA! - wykrzykiwała jak szalona
- Spokojnie, bo zepsujesz plan - zaśmiał się Kot
- Jaki jest plan?
- To jest Mistrz Fu - wskazał na staruszka - to dzięki niemu tu jesteś
- Wow niesamowite, miło pana poznać - podała rękę ściskając rękę mistrza
- Posłuchaj mnie teraz - powiedział - musisz powstrzymać Marinette, czyli siebie przed podróżą do świata zmarłych, jeśli ci się nie uda, ona nigdy już tu nie wróci - powiedział posmutając
- A za ile będzie za późno?
- Każda chwila wzlekania jest za późna
- To co mam zrobić?
- Musisz, jakby wejść do jej snu. Poczekaj. Patrz, musisz zasnąć, po czym zacząć śnić świadomie, a w tym ci pomoże kolejna mikstura, dzięki której będziesz w pełni przekonana, że gdzie się zaczniesz znajdować to jest tylko snem. Następnie musisz chcieć przenieść się do jej snu. W tym też pomoże ci ta mikstura wystarczy tylko twoja chęć odwiedzenia jej i nawet bez mikstury dałabyś radę. Następnie musisz ją przekonać, że ona żyje. Bo jak będzie myślała, że umarła, to nigdy nie doprowadzimy jej z powrotem do życia.
- To trochę skomplikowane
- Dasz radę, poradzisz sobie. Zrób to dla siebie
- Dobrze
Mistrz Fu podał jej flakonik z miksturą. Marinette pochłonęła ją i położyła się na fotelu, przy czym była cały czas obserwowana przez Mistrza i Kota.
W głowie Marinette
- Gdzie ja jestem?
Nikt jej nie odpowiedział. Zauważyła tylko jadący w nią rollercoaster. Już miała panikować, ale jej umysł nie pozwolił na to i stała w miejscu.
- Dlaczego nie mogę iść? - zdziwiła się
Po chwili wjechał w nią rollercoaster, ale ona nadal żyła. Po czym uświadomilam sobie, gdzie jest i w jakim celu tu jest.
- Czyli to sen hm - zastanowiła się - no dobrze, to lets go - powiedziała po czym zaczęła intensywnie myśleć o sobie z innej rzeczywistości
Trwało to może kilka sekund, minut, a nawet kilkadziesiąt minut. Czasu nie dało się wyliczyć. I zjawiła się w śnie jej towarzyszki. Czy zjawiła się w śnie czy w jej podświadomości tego nie wie. Ale wiedziała, że musi wykonać misje. Gdy poczuła zapach pieczonych croissantów domyśliła się, że może się już zjawiła w jej śnie. Dlatego też otworzyła oczy. Widziała załamaną siebie leżąc na boku na podłodze i nic nie czując, kompletnie nic nie czując.
CZYTASZ
"Czy to jest tylko snem?" - Miraculous Fanfiction / Zakończone
FanfictionKim jesteś? Boje się.. Co jeśli postanowisz podróżować do czyjegoś umysłu w czasie snu? Czy uda się przywrócić Księżniczkę do życia? Czy zdążymy na czas? Tego nie wie nikt.. ~ ~ ~ Opowiadanie na podstawie serialu Miraculous: Biedronka i Czarny Kot.