Usiadłem na łóżku i spojrzałem na zegarek. 9:00. Wstałem z łóżka i ubrałem się w ciuchy kupione wczoraj. Czerwona koszulka i czarna spódniczka. Wyszedłem z pokoju i poszedłem do kuchni. Nie było tam nikogo oprócz Lloyd'a.
-O! Kamila! - zawołał więc odwróciłem się w jego stronę.
-T...tak? - mruknąłem niepewnie. Odkąd jestem dziewczyną staram się ograniczać kontakty z chłopakami do minimum.
-Mogę poprosić cię o radę? - zapytał równie niepewnie co ja.
-Jasne. O co chodzi? - widząc jego zdenerwowanie zrobiłem się serio ciekawy.
-No...no bo ty jesteś dziewczyną... Więc pewnie się na tym znasz - spojrzał na mnie...przestraszony?
-Pytaj - ponaglilem go.
-Cóż... Chodzi o to, że... Ktoś mi się podoba - wypali nagle. Spojrzałem na niego okrągłymi oczami. Lipton się zabujał? Łał. No tego się nie spodziewałem.
-Opodziedz coś o niej - powiedziałem na moment zapominając w jakiej sytuacji jestem.
-No... ma błyszczące brązowe włosy. Oczy świecące jak miliony gwiazd, uśmiech mogący powalić... - z każdym słowem chciało mi się śmiać jeszcze bardziej. Młody gada jak jakiś małolat, który zakochał się po raz pierwszy.
-No i był przy mnie zawsze. Jeszcze od dzieciństwa - mruknął chyba licząc, że tego nie usłyszę.
-Cóż więc może ta osoba też coś do ciebie czuję? - powiedziałem z najmilszym uśmiechem na jaki było mnie stać.
-Pewnie nie - burknął i jakby posmutniał. Chciałem coś jeszcze powiedzieć, ale zawył alarm i Lloyd musiał iść na misję. Ja tym czasem wruciłem do pokoju. Ciekawe w kim on się aż tak zakochał. Ale w sumie jak będzie chciał to powie. A skoro jesteśmy w temacie miłości... W sumie to się nawet cieszę, że nie ma tu Skylor. Żarówka ze mną jakieś dwa tygodnie temu. Do tej pory byłem załamany, ale teraz się cieszę. Nie chcę nawet wiedzieć jak bardzo zazdrosna by była gdyby spotkała "Kamilę". A potem ją dostał bym ochrzan za to, że nigdy nie powiedziałem o siostrze bliźniaczce. Która nawiasem mówiąc nie istnieje. Mam nadzieję, że Nya znajdzie jakaś herbatkę-odtrudkę i znów będę sobą. Musiałem o tym wszystkim przez resztę dnia. Wieczorem byłem tak wykończony psychicznie, że przebrałem się w piżamę bez kąpieli i wskoczyłem do łóżka.
CZYTASZ
Zamiana?! - Kai Smith | Ninjago |
FanficCo by się stało, gdyby któregoś dnia ninja ognia wstając z łóżka zabaczylby, że jest dziewczyną?