Dni mijały, a ja coraz bardziej przyzwyczajeń się do takiego życia. Nauczyłem się już robić sobie makijaż, przyzwyczaiłem się do stanika i skończył mi się okres. To ostatnie przyjąłem z ogromną ulgą. Nya przeszukała już większość składziku z herbatami, więc niedługo pewnie znajdzie antidotum. Słowem. Chyba wszystko wraca do normy.
-Kai... Znaczy Kamila.... Znaczy... - Nya wpadła do mojego pokoju jak tornado.
-Wyluzuj - powiedziałem siadając na łóżku.
-Rodzice przyjechali! - krzyknęła, a mi krew odpłynęła z twarzy.
-No... Im chyba musimy powiedzieć, prawda? - spytała niepewnie. Ja równie niepewnie kiwnąłem głową. Kilka minut później rodzice już wszystko wiedzieli.
-Tak! Zawsze chciałam mieć więcej córek! - krzyknęła mama i rzuciła się na mnie z uściskiem. Co oni tak nagle wszyscy z tymi dziewczynami?! Nya chciała siostrę, mama chciała córkę...
-Trzy baby w domu?! - zawołał tata piskliwym głosem - A myślałem, że gorzej być nie może - dodał pod nosem. Wybuchnąłem śmiechem, a mama walnęła tatę w tył głowy.
-Dobrze idziemy - powiedziała mama.
-Gdzie? - spojrzałem na nią niepewnie.
-Zabieram cię do fryzjera i kosmetyczki - oznajmiła radośnie, a pode mną ugięły się kolana. Zanim jednak zdążyłem zaprotestować już byłem poza brama klasztoru, ciągnięty przez mamę, która wesoło trajkotała o nowej sukience. Super.***
Kiedy wreszcie przekonałem mamę do powrotu, było już ciemno. Umyłem się i zmysłem makijaż. Położyłem się na łóżku, ale nie mogłem spać. Włosy tak mi przeszkadzały, że postanowiłem je związać. Kiedy już je ogarnąłem, usłyszałem hałasy za ścianą. Przystawiłem do niej ucho i słuchałem. Pewnie normalnie bym to zignorował. Ale za ścianą był pokój Lloyd'a. On zazwyczaj o tej godzinie już śpi. Nie słyszałem, żadnych głosów, ale ciągle łaził po pokoju w te i z powrotem. Po kilku minutach dzięki ucichły i usłyszałem skrzypienie sprężyn. Wszedł do łóżka. Ciekawe czemu dzisiaj zrobił to tak późno... Z tymi myślami zasnąłem. Nie wiedziałem jeszcze, że jutrzejszy dzień będzie najdziwniejszym dniem w moim życiu.
CZYTASZ
Zamiana?! - Kai Smith | Ninjago |
Fiksi PenggemarCo by się stało, gdyby któregoś dnia ninja ognia wstając z łóżka zabaczylby, że jest dziewczyną?