Sezon 1. odc 2.

136 5 0
                                    

Postanowiłam spać dzisiaj u Mike'a. Oczywiście mama się zgodziła. Bo chciałam się dowiedzieć czy ta dziewczyna ma ten tatuaż co ja. Chłopaki się kłócili czy ją oddać czy zostawić.
-Jak masz na imię?-Lily

Nie chciała nic mówić. Może jak ona pochodzi z laboratorium to pewnie nie uczyli jej angielskiego. No cóż muszę jakoś się z nią dogadać.

Złapałam ją za nadgarstek i zobaczyłam że ma na ręce numer 011.

-Ja się nazywam Lily. Skrót od Lillian. Ty możesz mieć na imię El skrót od Eleven-Lily.
-Eleven?
-Tak. Ten?-zobaczyła moją rękę
-Tak. Tak dawno cię nie widziałam. Dobrze że im uciekłaś. Wiedziałam że dasz radę. Zawsze dawałaś. Ja nie che żebyś odeszła. Ale musimy.
-Źli.
-Źli. Ludzie.Mnie. I ciebie-wskazała na siebie palcem i na mnie
-Chcą nas złapać?-Lily.
-Tak-El.
Mike to wszystko słyszał. Więc też nie chciał jej oddawać i wiedział, że byłam w laboratorium. Musiałam mu wszystko powiedzieć. Powiedziałam, że on na razie niech to wie i, żeby nie mówił chłopakom.

-Dobra nie powiem im. Ale ty powinnaś-Mike
-Dobra, dobra. Teraz tylko chce znaleźć Willa-Lily.
-Ja też-Mike.
-Kto to Will?-El.
-Przyjaciel?-Mike już poszedł.
-To ktoś kogo lubisz-Lily
-Przyjaciele nie kłamią. On nie jest twoim przyjacielem-El.
-Jest tylko to jest trochę skąplikowane-Lily.
-Ty go nie kochasz jako przyjaciela tylko w inny sposób-El.
-Co? Nie to nie tak-Lily
-Ja już wiem swoje-El
-Dobranoc El-Lily
-Dobranoc Lily-El

Następny dzień:

Wstałam o 6 rano. Obudziłam Mike'a. Jego rodziców nie ma więc on został, a ja poszłam do szkoły.
-Dobra ja idę do szkoły. El nie długo wrócę.
Chłopaki się zastanawiali dlaczego nie ma Mike'a, ale ja nie mogłam nic powiedzieć bo się zdenerwują, że jednak El została. Później pojechaliśmy do Mike'a i już wiedzą, że została.

-Oszalałeś!-Lucas
-Posłuchajcie-Mike
-Zwariowałeś-Lucas
-Ona wie o Will'u!-Mike

Oni się kłócili. I powiedział im
wszystko.

-Przestraszyłeś ją!-Mike
-I dobrze. Powinna się bać. Jeśli wiesz to mów-Lucas
-Musimy powiedzieć to twojej mamie-Lucas.
-Jedenastka mówi że to nie bezpieczne.
-Jak ma na imię?-Dustin
-Ma na imię Jedenastka-Mike
Mike zrobił z palców pistolet i wskazał na nich. A Lucas się kłócił, że wrócimy do pierwszego planu czyli powiemy Mike'a mamie. A my z Nastką użyliśmy swoich mocy. Nastka zamykała i otwierała drzwi a ja dzięki superszybkości zamknęłam drzwi. Popatrzyli się na nas z oszołomieniem. Zobaczyli, że nam krew leci z nosa.
-Nie-Nastka
Wieczorem jedliśmy kolację u Wheeler'ów.
-Nie smakuje wam?-Mama Mike'a.
-Zjadłem na lunch dwie kanapki z mielonką-Dustin.
-Ja też-Lily i Lucas.

Nastka zaczęła schodzić z góry. Mike wypluł mleko, a Dustin uderzył w stół.

-Przepraszam, skurcz-Dustin.

Później zanieśliśmy El jedzenie.

-Spokojnie nie powiedzą o tobie. Dali słowo-Mike.
-Nie wiedzieliśmy, że macie super moce-Dustin.
-Chcemy tylko odnaleźć przyjaciela-Lucas.
-Przyjaciela?-El
-Tak przyjaciela Willa-Mike
-Co to przyjaciel?-El
-Ona żartuje?-Dustin
-Przyjaciel...-Lucas
-To ktoś dla kogo zrobisz wszystko-Lily.
-Pożyczasz mu swoje skarby, komiksy i karty.-Dustin
-Nigdy nie łamią słowa-Mike
-Przyjaciele mówią sobie różne rzeczy o których nawet nie wiedzą rodzice-Lily.

Nastka osiadła przy stoliku z plansza D&D.

-Co ten dziwoląg wyprawia?-Lucas.

-Will.
-Widzialas go w "Mrocznej Puszczy". Wiesz gdzie jest? Nie rozumiem.
-Chowa się.
-Przed złymi ludźmi?

Nastka pokiwała przecząco głową. Odwróciła plansze postawiła na niej figurkę Gandalfa a przed nią demogorgona. Wszyscy się bardzo przestraszyliśmy oprócz El. Poszliśmy pozbierać kamienie na demogorgona. Zaczepił nas ten debil Troy. Popchnął Mike'a. Mike'a ma teraz na brodzie ranę. Potem mieliśmy się spotkać z El w jakimś miejscu nawet sama nie wiem gdzie to dokładnie jest. Mieliśmy znaleźć Willa a El zaprowadziła pod jego dom. Później jechały gliny i karetka więc pojechaliśmy tam rowerami. Okazało się że on nie żyje.

-Nie, nie nie! Nie!-Lily.

Chłopaki mnie pocieszali jak tylko mogli a ja płakałam. Tylko płakałam. Nie chce w to wierzyć że on nie żyje. Poprostu nie chce. Nawet mu nie powiedziałam że go kocham.












Miłość zwycięży wszystko|Will ByersOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz