Miłość zwycięży wszystko|Will Byers

Sezon 1. odc 7

Pov. Lily

Później poszliśmy do domu Mike. Otświerzyliśmy trochę Nastke.

-Nie jest ci potrzebna-Mike.
-Mike ma rację nadal wyglądasz ładnie-Lily.
-Dzięki-Nastka.
-Dobra to ja może już pójdę-Lily.

Poszłam do Dustina i okazało się że Lucas w coś się wpakował. Więc Dustin poszedł do Nastki i Mike'a żeby im to powiedzieć.

-Mówił że idzie szukać przejścia. A jeśli je znalazł?-Dustin
-Co on mówi?-Mike
-Nie wiem, jest daleko-Dustin.
-Cholera!-Lucas.
-Jeśli nas słyszysz, zwolnij. Nie rozumiemy cię-Mike.
-„Żabą". Co to ma znaczyć? To jakiś kryptonim?-Dustin.
-Źli jadą!-Lucas
-„Źli". Źli! Nie ruszaj się stąd-Mike.

Pod biegliśmy do okna i zobaczyliśmy tam jakiegoś faceta w furgonetce.

-Co on tam robi?-Lily.
-Nie sądzisz...-Dustin.
Pov. Mike
Pobiegłam do mamy zapytać się czy nie wzywała jakiegoś technika.

-Myślałam...-Mama Mike'a.
-Mamo!-Mike.
-Jest w domu? Zapytasz?-Mama Mike.
-Mamo!-Mike.
-Przepraszam na chwilę? Mike mówiłam ci tyle razy-Mama Mike'a.
-Wzywalas jakiegoś technika?-Mike.
-Co?-Mama Mike'a.
-Czy ktoś u nas miał coś naprawić?-Mike.

Pov. Lily
Więcej furgonetek pod jechało. I pobiegłam razem z Dustin'em do Mike'a.

-Mike!-Dustin
-Mike musimy uciekać. Teraz-Lily.
-Michael-Mama Mike'a.
-Jeśli ktoś o mnie spyta to wyjechałem z kraju-Mike.

Poszliśmy po rowery i uciekaliśmy przed tymi ludźmi. Ja najszybciej bo mam superszybkość. A Nastka jechała z Mike'em na jego rowerze. I zobaczyłam ludzi z laboratorium i min. Brennera człowieka który zniszczył mi dzieciństwo. Patrzał się na Nastke i mnie bo chciał nas dorwać.

-Szybko! Szybko!-Dustin

Uciekaliśmy przed tymi ludźmi aż Lucas powiedział coś przez woki toki.

-Dustin, słyszysz mnie?-Lucas
-Lucas, wiedzą o nas-Dustin
-Gdzie jesteś?!-Lucas
-Caornwallis-Dustin
-Będę w rogu Elm i Cherry!-Lucas
-Dobra, Elm i Cherry!-Dustin

Jechaliśmy prawie nas doganiali. Byli z przodu i z tyłu. Więc musieliśmy przejechać przez plac zabaw. Dotarliśmy do Lucasa.

-Lucas!-Mike
-Gdzie oni są?-Lucas
-Nie wiem-Mike
-Narazie ich zgubiliśmy-Lily
-Szybko! Szybko!-Mike

Nie mieliśmy jak przejechać byli z przodu i z tyłu. Więc razem z Nastką siłą umysłu przewróciliśmy furgonetkę przed nami do tyłu. Następnie pojechaliśmy na wysypisko.

-Cholera! Widzieliście co zrobiły z vanem?-Dustin

-Nie Dustin. Nie zauważyliśmy-Mike.

-To było...-Dustin.

-Niesamowite. To było niesamowite. Powiedziałem, że nas zdradziłaś, ale się myliłem. Przepraszam-Lucas

-Przyjaciele nie kłamią. Ja też przepraszam-Nastka.

-Ja też-Mike

-Ja też bo nie byłam z wami szczera. Bałam się że jak sie dowiecie o moich mocach przestaniecie mnie lubić i strace przyjaciół-Lily

-Lily mogłaś nam powiedzieć. Byśmy to zrozumieli ale obiecaj że już nigdy nie będziesz miała przed nami sekretów. I tak się na ciebie nie gniewam bo jesteś dla mnie jak młodsza siostra-Mike.

-Pamietaj Lily zawsze możesz na nas liczyć. To jakie masz te moce-Dustin.

-Nie chce się przechwalać, ale tak trochę tego jest. Super szybkość, telekineza, czytanie w myślach, teleportacja, panowanie nad czasem, psychokineza, niewidzialność, szybkie regenerowanie ran np. złamie sobie kość to zaraz mi się zrośnie. No i chyba tyle-Lily.